Z tym relaksem to tak w cudzysłowiu.... bo przy pogadankach na świeżym powietrzu eM się nie zorientował kiedy wkęcił się między słowami i sam zaczął się "relaksować"

opcykaliśmy całe koło - ja oczywiście tematy rozwijałam aby nie czmychnął do domu


Coniki mam sporo lat i wiem, że lubią je przędziorki(zresztą wyczytałam ostatnio na O. u Marzenki chyba, że buksy to tez ich przysmak) co roku pryskałąm a w tym mówie, że nie chce znowu grzebać w tej chemii jak nie muszę...
dołoże Ci jeszcze tawuły i buka mączniak sobie upodobał

starczy....?
Poleciałam bym foty anabellek jak rozwalone po nocnej imprezie leżą... jak Ci mało