Alem się urobiłam

Ledow żyję, bo jednak oponki się zastały w zimie i ciężko póki co. Mus się rozruszać, Posprzątałam ogród od frontu i w stronę śmietnika no i pozostały tyły, Mycie mebli, a jakże było z ranka, uruchomienie ściany wodnej koło ławki angielskiej. Będzie już można posłuchać ciurkania
Hortensje pociachane, trawki pościnane, trawnik ograbiony. Sezon uważam za otwarty, W dodatku o 14-tej zagrzmiało mocno i lunęła ulewa. Potem wypogodziło się