ociepla sie, jak jechalam z pracy to dookola wszystko biale i taka piekna szadz na drzewach, zlapalam za aparat i do ogrodu ale sie spoznilam. Juz jest tylko -4 i szadz prawie nie widac. Bajka sie skonczyla
ale male co nieco udalo mi sie zlapac w aparat
To drzewo (a wlasciwie dwa) na pierszym zdjeciu po lewej stronie lada chwila idzie pod pile, wiec byc moze to jego ostatnie zdjecie.



a cieierniki schowane pod pierzynka, ciekawa jestem czy jeszcze beda kwitly jak sie snieg stopi