Dwa tygodnie po siewie kiełkowanie pelargonii bluszczolistnej wygląda tak:
Na 6 wysianych nasionek:
1. Pierwsze dwa wykiełkowały po 4 i 6 dniach. Te siewki wyglądają najładniej i zaczynają tworzyć liście właściwe
2. Kolejna siewka miała problem ze zgubieniem łuski z nasionka i jest trochę zmaltretowana
3. Ta siewka jest trochę dziwna, bo ma jeden liścień zamiast dwóch. Jeszcze wczoraj wyglądała tak jak na fotografii, a dziś jest częściowo podeschnięta. Pewnie nic z niej nie będzie
4. Kolejna siewka jest jeszcze większym dziwakiem, bo rosła korzeniami do góry, tzn wypuściła spiralnie skręconą łodyżkę na której nie było liścieni. Wczoraj zważyłam przy ziemi coś zielonego i okazało się, że to rozwijające się listki. Została odwrócona i mam nadzieję, że będzie miała siłę wypuścić korzenie.
Basiu, miło było poznać Ciebie. 5 lat minęło jak mgnienie oka, a ile w tym czasie treści, spotkań, ogrodowego życia?
Dziękuję za wsparcie, życzliwość i serdeczność! Kolejnych długich lat w zdrowiu na Ogrodowisku.
Oj, oj Kochana do Narodowej kolekcji lilii dużo mi brakuje.
Ja myślę,że mam ok 20- parę.I kilka powtarzających się
Trytomy były w kłączach, takie pudełeczka rosną szybciej i nawet mogą w tym samym roku zakwitnąć.
w tym pudełeczku było 2 lub 3.
A kosztowało to do 3 lub 4 zł.
Jeżeli w tym roku będę muszę je kupić .Nawet jak będę droższe
Z nasion trytomy,, to długa sprawa.Ale jak masz to próbuj.
Ja z nasion nigdy ich nie siałam.
Dziś rano posiała kilka traw, w doniczkach i na parapet
Dla ciebie jeszcze trytomy
Obowiązki gospodyni nadrobiłam, a teraz trzeba plany tygodniowe poczynić, żeby chaos nie wkradł do mnie do domu.
Mus nabyć ziemię do wysiewów, a u mnie w najbliższym sąsiedztwie tylko taka wzbogacona dolomitem, torfem i niskim i wysokim i jeszcze jakieś granulki startowe. Do przesadzania to chyba dobre, ale do wysiewów chyba za bogata.
Ostatecznie może ją i kupię, ale będę "rozrzedzać" piaskiem.