Witaj, Zbyszku!
Na południu ponoć dziesiątka w plusie?
A u mnie stale w pobliżu zera.
Suche badyle, napite wilgocią,
ku ziemi mają tej zimy pociąg.
Tylko wytrwałe, o twardej słomie
słońca wypatrują wśród chmur łakomie.
Widok ten budzi we mnie nadzieję,
że przyjdzie wiosna za 2+3 niedziele!