Taka się uchowała i oczywiście ta co pisałaś że mocarna jest oczywiście Rosarium Uetersen
Pieris i skimia to kwasoluby no i zaciszne miejsce raczej musi być.
Róża w donicy to aspirina. Ma 2 sezony - ma siedzieć w donicy i tylko sypię tam kopczyk. Jak będzie teraz nie wiem, donica mi się sypie choć stoi na kostce brukowej - ale to nic tak mi się chciało żeby coś na rabacie było bo na wiosnę sadzę bratki i już mnie cieszy.
Ta donica na razie miała 2 łagodne zimy to nie wiem jak by było - założenie bylo takie że będę całą donicę pieknie okrywać i robić takiego chochoła ale mi się nie chce więc tak sobie jest.
Abisynskie kupiłam tylko raz. W kolejnym sezonie kwitły fatalnie mizernie.Przechowałam cebulki ale w tym roku na pewno kupię nowe.
No taki targ różności, ja lubię wracać do każdego miesiąca z minionego roku i oglądać fotki a w zasadzie to uwielbiam no i wtedy też palnuję co zmienię
Izo pomyślności !
Wizytówka trochę czasu potrzebuje.
Pierisa nie okrywam na zimę ale mój jest już dość dojrzały mam może 8 lat musi sobie radzić. A w ub roku też połowa nie kwitła teraz mi się przypomniało - może tak mają
dobra roślina do zimowych kompozycji w ogrodzie i do domu
Ja tez czekam na wizytówkę
za nasionami nie ma co się rozglądać bo teraz wyprzedają stary towar - ja już wreszcie wiem jak ważny jest termin ważności nasion.
No ale musiałam powysiewać ileś tam kilogramów żeby się przekonać.
Wczoraj w necie oglądałam ofertę nasion i nie znalazłam daty ważności niestety.
Nasiona z danego sezonu mają wyższą zdolność kiełkowania niż po sezonie kolejnym a jeszcze nie wiadomo jak były przechowywane. Ciekawa jestem jakich nasion poszukujesz ?
Ja teraz jestem na etapie poszukiwania dobrego dostawcy dalii bo mnie nęcą okropnie - choć chyba trop już mam
marzy mi się dużo dalii mieć
dziękuje Ana bardzo i rozchodniki wiesz zrobiłam parę fotek i ta mi się najbardziej podobała słońce tak prześwituje przez liście daje fajny efekt dzięki kochana to dla Ciebie
Chwilę wcześniej pisałam o mojej ulubienicy Mariatheresia , jesienią dosadziłam 2 kolejne i obecnie mam ich 8 Z niemek niezawodona pastella , lavender ice, Stephanie baronin zuttenberg ( przepraszam jeśli zrobie literówkę ale z pamięci piszę ) Petticoat, Baronesse -c róż . troche wieksze to artemis i Leos oraz angieleczka Alexandra