Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród Małej Mi - sezon 2015 09:51, 07 lis 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Mala_Mi napisał(a)

Ścięłam bo była brzydka i wnerwiała swoim wyglądem.Poza tym dosadziłam dalszy ciąg czyli dłuższy szpaler i te w doniczkach były już zmaltretowane ,a te w gruncie nawet trochę kwitły.. Teraz wszystkie takie same..czyli nie widać ich
Małe sprzątanko.... potem poszłam wywalać tojeść kropkowaną i pysznogłówki i takie tam.. Kłączy otrzepanych z ziemi... zebrałam taczkę.. a to jeszcze nie koniec, ale łapki zmarzły, zrobiło się ciemno i po robocie

To u mnie wycinka co brzydkie..




Aniu
Czyli jak mnie nie wnerwiaja to mogę zostawić na zimę?
Ty to masz tej roboty Podziwiam Cię za energię i jeszcze tyle czasu poświęcasz wnukowi Szacun
Czasem słońce czasem deszcz 09:49, 07 lis 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
Nasze drugie hobby - rysunki, obrazki, pastele, oleje, rzeźby - roślinne inspiracje 09:47, 07 lis 2015


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11022
Do góry
Dominika11 napisał(a)
to i ja się pochwalę swoimi wyszywankami, choć jeszcze nie doczekały się ramek, ale na wszystko przyjdzie czas










Następna zakręcona krzyżykowo hafciarka, szkoda, że takie piękne prace trzymasz w szufladzie. Zasługują na oprawę i na ścianę. Po oprawie te obrazki zyskają na urodzie, zobaczysz... dawaj, dawaj kobieto...do dzieła...
Czasem słońce czasem deszcz 09:46, 07 lis 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
Nasze drugie hobby - rysunki, obrazki, pastele, oleje, rzeźby - roślinne inspiracje 09:41, 07 lis 2015


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11022
Do góry
India napisał(a)
ja też się pochwalę moimi wyszywankami




Jak fajnie, że takie piękne prace wyszły poza ekran monitora. Możemy je teraz podziwiać. Wspaniale, że masz zdolnego tatę i robi ramki do haftów. Sporo kasy zaoszczędzasz w ten sposób.
Czasem słońce czasem deszcz 09:40, 07 lis 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
Ponieważ trochę się ostatnio rozmijałam z tematami ogrodowymi dzisiaj się wybrałam w poszukiwaniu zielonego, dużo nie znalazłam
Ja i mój ogródek, a może ogród 09:27, 07 lis 2015


Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 1011
Do góry
Dominika11 napisał(a)
oto moje tasiemki







Ale cacuszka trawki będę pięknie powiązane u mnie to nawet nie drogie tą wąskie tasiemki ale taka jak ta srebrna(z drucikami) to w zeszłym roku po 3,5 za metr płaciłam..


Rumianka napisał(a)
O widzę, że tu "wyższa szkoła jazdy", kokardki, wstążeczki, już dekoracjami zapachniało, a ja jeszcze ryję w ziemi...

Nie martw się nie jesteś sama, łączę się z Tobą w ryciu w ziemi hehe
Ogród z koniczynką 09:23, 07 lis 2015


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11022
Do góry
Dziś z samego rańca posadziłam 5 tujek szmaragd, na ten sezon to już chyba wszystko, tak myślę...


Pszczelarnia 08:57, 07 lis 2015


Dołączył: 19 cze 2011
Posty: 4009
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)



Pszczelarnia napisał(a)



Urocze miejsca.
Pszczelarnia napisał(a)


Praca zbiorowa - trzeba podkreślić. Doświadczenie? - mam wrażenie, że ciągle jestem na początku ogrodniczej drogi i nic nie wiem, błądzę i jedyne co robię, to biegam ze szpadlem i z tymi samymi roślinami.

Biegaj Ewa z tymi roślinami i szpadlem, dobrze Wam to służy (i Tobie i roślinom) . Bo efekty oszałamiają.
Ogródek Ewy 08:41, 07 lis 2015


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Ewcia pomysł z trzmieliną na siatce jest doskonały , też będzie zimozielono i szybciej niż z bluszczem. Gosiaczek ma tak u siebie i rewelacyjnie to wygląda. Na siatce ma puszczoną matę trzcinową, czy jak się tam ona nazywa (z tych cienkich patyczków w każdym razie) i na to dopiero roślinki. Między trzmieliną rośnie jeszcze bardzo dużo powojników i jak wybuchają kwieciem to rozpłynąć się można. Niestety jak u Niej byłam to jeszcze nie kwitły.

O, to zdjęcie z Ciociogrodu właśnie . To akurat ściana ganku, ale na siatce też tak ma. Powiedz Jej to wrzuci foty. Ty tam masz słonko więc powojniki też mogłabyś puścić.
Co do szpaleru... Też nie chciałam u siebie całego szpaleru ze szmaragdów (tam gdzie mam to już siła wyższa - muszą zasłonić szopę sąsiadki, innej rady nie ma). Nie chciałam go jednak ciągnąć na całej długości i stąd ten mój żywopłot mieszany u mnie. Mało jeszcze widoczny, bo rośliny muszą urosnąć. Ale może pomyślisz nad takim rozwiązaniem właśnie? Wtedy i te żywotniki mogłabyś w niego wpleść. Np. jakaś roślinka liściasta, jakiś krzew, trzy żywotniki, znów coś innego itd. No i tym sposobem swoje chciejstwa możesz tam posadzić. Ja z liściastych mam bez koralowy Sutherland Gold, dereń Sibirica Variegata i klon szczepiony na pniu Crimson Sentry. O matulu, ale się spisałam. I będziesz to musiała biedactwo przeczytać . Wytrwałości życzę . Buziol .
Ja i mój ogródek, a może ogród 08:38, 07 lis 2015


Dołączył: 11 sie 2015
Posty: 5523
Do góry
Dominika11 napisał(a)
oto moje tasiemki








ooo matko to się bedzie działo kilometry tasiemek
Pod Biało-Niebieską Chmurką ogród Basilikum 08:35, 07 lis 2015


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21768
Do góry
o tak Kasiu masz racje. Dzis bede probowac na drutach, wiekszosc czapeczk jest szydelkowych

Kilka fotek z wczoraj.




dzis pada. Nie pojchalismy jednak do Ingolstadt, bo to w sumie jedyny dzien kiedy mozemy nad ogrodzeniem popracowac. No ale jak pada hmmm...
wrrr
Zagajone .... moja bajka .... nowy ogród 06:26, 07 lis 2015


Dołączył: 19 wrz 2015
Posty: 215
Do góry
Kochani
Wczoraj chodziłam po całym ogrodzie i zbierałam wytargane rośliny ... połowa z objedzonymi korzeniami ... posadzilam wszystko na nowo ale nie wiem ile z nich przeżyje.




Dzisiaj dzieci siostry i brata .... zresztą cała grupka nastolatków też .... będzie miała lekcje poglądowy jak żerują dziki.
W oflisowym ogrodzie 01:19, 07 lis 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Do góry
AnnaCh napisał(a)
Też o tym słyszałam. Czasem jak roślinki rosną długo w doniczkach, to mają tak splątane korzenie, że nie mogą się z tego wydostać.


Większość przesadzanych z donic roślin zaczyna chorować, przysychać lub nawet całkowicie obumierać tylko z tego powodu, że nie przywiązujemy do tej czynności szczególnej uwagi.
Nieświadomi swoich błędów po krótkim czasie doszukujemy się stu różnych przyczyn zmian w wyglądzie roślin, nie zdając sobie sprawy z tego, że roślina dusi się swoimi własnymi korzeniami.
Oto przykład trawy wyjętej z donicy przeznaczonej do posadzenia w nowym miejscu.



Jeżeli wsadziłbym w takim stanie bryłę korzeniową do przygotowanego dołka, to najprawdopodobniej roślina nie przeżyłaby nawet pierwszego roku, lub porządnie ten zabieg odchorowała.

-Włókna tego systemu korzeniowego mają już naturalną tendencję do owijania się wokół siebie. A więc pętla będzie się zaciskać coraz mocniej.
-Korzenie główne nie mają możliwości wytworzenia nowych, młodych włośników korzeniowych które odżywiają roślinę.
-Całkowita powierzchnia korzeni nie ma styku z glebą w której rozpuszczone są sole mineralne.
-Brak w systemie korzeniowym odpowiedniej ilości powietrza, a woda będzie przechodzić przez tę plątaninę korzeni jak przez sito.

Co innego jak przed posadzeniem trawy porządnie rozluźnię jej bryłę z systemem korzeniowym i rozczeszę korzenie palcami tak, aby mogły sobie one swobodnie zwisać.
Czasami posługuję się również grubym szpikulcem, lub nawet nożem.



Teraz wystarczy je nieco skrócić i rozłożyć równomiernie na kształt ośmiornicy na kompoście usypanym w dołku. Następnie już możemy przejść do dalszych czynności związanych z sadzeniem.
Ogród Małej Mi - sezon 2015 00:41, 07 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
I moje najlepsze foty z dziś..

Ogród Małej Mi - sezon 2015 00:38, 07 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
roma2 napisał(a)
Aniu po długich dwóch tygodniach od ostatniego pobytu na "włościach", mam okazję pojechać w tę niedzielę. Poprzykrywać te najmniejsze z najmniejszych sadzoneczki bylinek jakąś jedliną (liścmi) czy coś? Czy zostawić i postawić na przetrwanie? Tam pizgawka jest, zaznaczam nieobyczajnie!

Zostaw, mają dać radę, jak padną to znaczy, że były chorowite i do niczego
Jak przykryjesz korą lub liśćmi, to będzie im cieplej, ale ja preferuję zimny chów U Ciebie klimat dużo lepszy

Dziś ucieszyłam się, że z moich chryzantem ..żyją dwa.. mają szansę się odbudować. Widać, że mam dwa różne W jesiennych rewolucjach w zeszłym roku posadziłam je obok siebie.. Pełnego niewiele zostało, ale żyje..


Ogród Małej Mi - sezon 2015 00:33, 07 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Kindzia napisał(a)
Ja jednak mam nadzieję, że tam mi coś wykiełkuje z tych białych...kora tam zwleczona, ziemia ruszona (wykopywałam 5 sporych host dla Kasi). Zobaczymy.

Cieszę się, że masz czasu trochę dla mnie...


Kindzia jak Ci się czkało dziś to z mego powodu.. gapię się na swoje róże i myślę sobie.. trzeba oberwać liście, trzeba zebrać wszystkie liście.... bo inaczej będą czarne.. jak te co "trzeba zebrać liście".. Popatrzyłam ile tego i stwierdziłam szybciej je wyciepię niż je oberwę.. tydzień na skubaniu liści... chyba by mnie musiało coś walnąć w moja łepetynę.. aż tak dal róż się nie poświecę..
Chore róże liście do zbierania.. a te co się trzymają lepiej lub gorzej jeszcze w liściach.. skubnęłam kilka najbrzydszych.. puknęłam się w czółko i spasowałam. Na emeryturze będę się bawić w skubanie.. to 3 foty i 6 róż, a mam ich 60, a może więcej.. znów nie pamiętam. Najśmieszniejsze że ich u mnie wcale nie widać.

Edit, a dzięki temu że ich nie obrywam mam czas posiedzieć na forum



Ogród Małej Mi - sezon 2015 00:26, 07 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Sebek napisał(a)


Uwielbiam te sentencje- coraz ostrzejszy humor mam


Sebuś..samo życie.. smog wisi..to i powietrze wk...a

I szur i szur... a niedawno eM zbierał ..

Co prawda lubię jak liście leżą.. ale nie lubię jak wiatr powieje i jak po deszczu się zrobią takie feeeee





Ogród Małej Mi - sezon 2015 00:23, 07 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Agania napisał(a)

Mam tak samo, bo jak zimno to uciekam do domu, w domu też robota....

Dzięki, właśnie moje są w stanie przedkwitnienia, więc okryję

Te Twoje rybeńki są cudowne, to nic, że niszczą, ale nikt takich nie ma na ogrodowisku, oczko faktycznie przeźroczyste

Twoje też zawsze czyściutkie

Byłam u Ciebie wczoraj na klonach, a ty byłaś u mnie Telepatia czy cóś

I klonik bordowy.. co nie jest już bordowy


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies