Oluś mam nadzieję, że czas świąteczny minął przyjemnie i magicznie
mówisz, że eM zrobił 5 lat temu ... ja odkryłam je dopiero teraz
są piękne i jak zwykle ukłony dla Twojego eM
Gosiu, wczoraj sprzątałam od rana, potem miałam kolędę i na dodotatek się rozchorowałam i się kuruję ostro. Zdążyłam jedynie zasuszoną chryzantemkę zamienić na gałązki świerkowe, bo idzie mróz i donica wyglądałaby obrzydliwie...a tak jest estetyczniej. Ogarniam dom i wskakuję do łóżka.
Poczytałam u Ciebie o przykrywaniu budlei i tak sobie myślę, że może te 2-3 dni nic się jej nie stanie na zimnie.Śniegu do 7 stycznia skandynawska prognoza nie pokazuje a mrozy do -8st.
Pamiętasz jak kupowałyśmy ją w zeszłym roku. Uwielbiam jak do niej przylatują motyle i byłoby szkoda stracić. W piątek może coś pomyślę o jej okryciu, choć przypominam sobie że ktoś już na forum pisał że jak przemarzła to odbiła od korzenia.
Miałam Ewo przyjemność zamienić z Tobą słówko podczas Twojej wizyty w szkółce u Państwa Studniewskich. Wracałaś wtedy z Anglii ) Podzieliłaś się wtedy swoją refleksją, że tworzenie ogrodu od podstaw jest łatwiejsze niż porządkowanie starego. Trochę mnie to pokrzepiło
Na osi widokowej słupa są posadzone w trójkącie trzy świerki serbskie, a w ich pobliżu świerk kłujący.Z poziomu ścieżki słup jest już przysłonięty, przy zerkaniu przez okno wzrok przyciągają kolory.
myślałam o posadzeniu rozchodnika (ten voodoo bardzo mi się podoba) przy bukszpanach do linii róż. A tą żurawkę może między różami a ostrokrzewem.
Chciałabym ten zakątek trochę uatrakcyjnić na czas zimowy. Z tyłu za drzewem i różanecznikami są hortensje ogrodowe. Niestety na zimę jest tu tak szaro. Zielenią się tylko różaneczniki i jeszcze małe bukszpany oraz ostrokrzew.
Lubię kolory w ogrodzie i ich zmienność wraz z porami roku. Chciałam, żeby ogród miał wyraźne cztery pory roku.
Tak prezentują się kolory ogrodu w grudniowej odsłonie
berberysy Green carpet i miskant Dronning Ingrid
irga na tle jodły kalifornijskiej
berberys Erecta
Wrzosy pięknie zmieniły kolor listków
azalie też nieźle dają po oczach
i nacieszyłam oczy trawkami, kokardami
u mnie róże też jeszcze nie śpią, buksiki mają nowe przyrosty i martwe się czy dadzą rade przetrwać nadchodzące mrozy