Madziu, Basiu, dziękuję za miłe słowa. Landrynkowa rabata nie ma już fioletowego akcentu szałwii. Jutro ją nisko przytnę i mam nadzieję, że niedługo powtórzy kwitnienie.
A już czas Giardiny się kończy
Nawet nie zdążyłam się nia nacieszyć, bo rozwinęła się pod moją nieobecność, a deszcz i wiatr ją dość zniszczył. W ogrodzie jak po procesji
Małe zakupy na lokalnym ryneczku Szałwia, kolor jest trochę bardziej intensywny
I dwie lobelie, mają ładny intensywny kolor, mają zimować w gruncie, przynajmniej tak mówił sprzedawca, zobaczę? kiedyś kupiłam sobie lobelie w sklepie i też pani przekonywała, że będzie zimować, nie przezimowała. Jeśli te nie przezimują, trudno, po prostu podobały mi się, najwyżej będą jednoroczne
Piwonie przekwitły....słabe były w tym roku. Chyba za dużo cienia.
Róże mają mączniaka ...zanim rozkwitną to brązowieją.
Wiśnie i czeresnie dopadła moniloza. Resztę dopadły ślimaki. Za bardzo nie na nawet co fotografować ☹️
Tylko różaneczniki były super.
Ku pamięci wrzucam kilka lepszych ujęć.
Lepsze róże
Opisałam się i zjadło wszystko.
Ogólnie to napisałam że ogród zarasta i zaczyna wyglądać jak dżungla. Nie mam czasu nic z nim robić, na szczęście mąż kosi trawnik, deszcz podlewa Wiem, wiem, co najmniej połowa polski mi tego deszczu zazdrości. Z deszczu cieszą się ślimaki i hosty. Hosty są wyjątkowo okazałe w tym roku i jeszcze bardziej okazale zżarte. Na szczęście nie wszystkie hosty są ulubionym przysmakiem ślimaków więc w niektórych miejscach jakoś jeszcze to wygląda. No i moje zbieractwo też trochę pomogło a granulek gdzieniegdzie trochę sypnęłam bo już nie byłam w stanie tego zbierać. Nawet pod drzewami hosty okazałe ..to foty starsze ..teraz są większe
Te też okazałe zjedzone.... Takich mam bardzo dużo ☹️
W końcu troszkę deszczu spadło. Nadal za mało ale od wczorajszwgo wieczora co jakiś czas popaduje. Roślinki troszkę odżyją mam wrażenie.
Trochę spamu jeszcze z przed deszczu.
Dzień dobry,
Jeżeli w jakiś sposób mój post kogoś urazi bądź zniesmaczy to proszę o usunięcie.
Jestem bezpośrednim importerem tyczek bambusowych w rozmiarach od 45 cm do 300 cm w różnych grubościach. Posiadamy tyczki zarówno proste jak i gięte w formie łuków oraz tzw szpilki bambusowe zaostrzone na jednym końcu. Dodatkowo jesteśmy producentami podpór bambusowych w różnych wymiarach od tych najmniejszych 35 cm do 210 cm w różnych rodzajach. Mamy swój transport i posiadamy klientów w całej Polsce. Z uwagi na zwiększenie mocy przerobowych w tym sezonie poszukujemy nowych klientów zainteresowanych współpracą. Możemy zapewnić bardzo dobrą jakoś w bardzo konkurencyjnej cenie. Czy byłby ktoś zainteresowany współpracą, lub wie gdzie mogę takiej współpracy szukać?