Ewuniu, Kupiłam wiosną dwie nowe azalki, Obie zrzucają liście na zimę, i zostają gałązki z pączkami. Ale zimą do ogrodu trafiają z pola sarny. Ostatnio mi ogryzły moje stare pontyjskie. Ale tam uszczerbku za bardzo widać nie było, a na tych młodych uszczuplenie by było niekorzystne,
Nazw w tej chwili nie pamiętam. Chyba- Jedna Fauerwork, a druga Soire de Paris. Jedna ognista a druga różowa. Na tą rabatę jeszcze przyjdą hortensje bukietowe. Wszystko przewalam, ale stopniowo. Tej jesieni tyle. Muszę więcej traw mieć, ale to tez wiosną. Wiosną ciacham rozplenicę, będą ze 4 sztuki po podziale. I kostrzewy sin e też pod nóż będą gotowe, i trawki ptasie łapki.
Oj, szykuje się u mnie roboty, byle sił nagromadzić przez zimę, a nie sadła.