I proszę, pogoda jednak się spisała na medal i w tempie pojechałaś, wróciłaś i do zimy ogród otuliłaś
Kawał pracy, a wiosną od nowa i co ma żyć, będzie, a co nie, jest miejsce na nowe
Fajnie z tą szklarnią, bo można by tam pelargonie przechować, jeśli mrozy góra do -5 będą, może się to udać.
Winogron mówisz kwaśny, mój w tym roku też mniej słodki, chyba z braku wody, tak myślę...daleko do ciebie, bo dałabym Tobie dorodny krzak mojego, ale taszczyć czy w paczce, raczej nierealne.
Miłego dnia Hanuś, rośliny podziwiam, starają się bardzo, no bo grudzień tuż tuż i czytam, że z Frodem już spacery w słonecznej aurze zaliczasz
Bombonierka nawet nie z powodu wielkości, tylko poukładania czekoladek - równiutko, a wszystkie smaczne i śliczne i nie wiadomo którą wybrać.
U nas wody też tyle nie było i teraz jest, porobiło się coś widać i u mnie i u Ciebie.
Dorota - pozdrawiam i ciągle cieszę się fuksją, wdzięczna jestem i kłaniam się osobiście, skoro nas czytasz.
Ja oczywiście jestem za łąką, nie mam tak dużej potrzeby uporządkowanego otoczenia Ale do Ciebie rzeczywiście druga opcja bardziej pasuje
Płot śliczny, brawo mężusiowi
Skoro rośliny przetrwały kilkadziesiąt lat na tym stanowisku widoczne odpowiada im taka lokalizacja. Niemniej zawsze warto poprawić strukturę gleby dodając kompostu czy innego nawozu organicznego. Jeśli masz dostęp do kompostu czy dobrze rozłożonego obornika dodaj go. Taki nawóz nigdy nie zaszkodzi rośliną. Co do liści to idealny rodzaj ściółki, nieco kłopotliwy bo kiedy są suche wiatr lubi je rozwiewać, ale jeśli namokną wówczas sklejają się i dobrze przylegają do podłoża. Dżdżownice zrobią swoje wciągając je w głąb gleby. Poza tym liście pod żywopłotem to doskonałe schronienie dla wszelkiej maści owadów, a i jeże nie pogardzą takim schronieniem. Graby świetnie reagują na cięcie, więc jeśli chcesz odmłodzić rośliny koniec zimy i początek wiosny to doskonały okres na radykalniejsze cięcie. Wiosną będzie nieco łysy, ale pod koniec lata doskonale odbije i zagęści się. Jeśli śledzisz Gardeners World Monty Don w zeszłym sezonie radykalnie skrócił część swoich kilkuletnich grabowych ścian. Co prawda miało to na celu lepsze przewietrzanie ogrodu (plaga bukszpanów), jednak Graby świetnie zareagowały nawet na tak radykalne cięcie.
Nie ma nic piękniejszego niż wiekowe, dobrze utrzymane żywopłoty liściaste, a Grab czy Buk z czasem tworzą niesamowicie gęstą zieloną ścianę. Tak więc zacznij od polepszenia struktury gleby, a później możesz odmładzać swoje wiekowe nasadzenia.
Sezon Świąteczny w powijakach. Wklejam zdjęcia ubiegłoroczne. Może wenę złapię choć na pierniki. Oj.
Nie mogę w tym roku sie zdecydować co robić:
- domki?