Pisze w pospiechu bo zarobiona jestem i bzdury z tego wychodza.
W ikei sa lampki za 10 zl takie na baterie,ktore fajnie nadaja sie na cottony bo maja tylko kilka swiatelek i sa przenośne.
A swieca tak (moje kulkibsa dość gesto nawiniete)

zabrana wielka kępa Zebrinusa, ale się umordowałam z jej wykopaniem i potem dzieleniem, ledwo wielkoluda do lasu zataszczyłam
poszły między rodki, ciągłość od miejsca z głowami
jak rh urosną, pewnie znowu wykopki będą..trawy
o ile się przecisnę, bo z przodu rosną hortensje i azalie, a urosną szybko
po murze idzie bluszcz, tu jeszcze nie dotarł

Pokaże Wam co robiłam przez ostatnie dwa wieczory.
Zdjęcie robiłam po oprawieniu haftu więc światło odbija się od szybki.

Nie strzelaj! One juz z rok maja tylko Ania pytala.
Z pozdrowieniami

Nie strzelaj! One juz z rok maja tylko Ania pytala.
Z pozdrowieniami

U Ciebie Aniu ciągle kolorowo, z radoscią obejrzalam zdjęcia

Piękny staw u Ciebie

Ja za wami nie nadążam,już kule sznurkowe świecą? to jeszcze zdarzyłaś pomiędzy piernikami kleić? chyba się zastrzlę

Mam jeszcze pytanie azaliowe.

Znasz japońską w odmianie Schneeperle? Biała, pełna. Kusi mnie.

Chcę nabyć pachnącą wielkokwiatową różową. Rozważam odmiany: Soir de Paris, Irene Koster, Chanel, Jolie Madam.
Zależy mi na obfitym kwitnieniu, dużych kwiatach, zdrowotności, intensywnym zapachu, dodatkowym walorem będzie jesienne przebarwienie. Póki, co faworytką jest Irene Koster. Co myślisz? Żadnej nie widziałam na żywo, ani nie wąchałam. O przebarwieniach zazwyczaj informacji brak. Cudnie przebarwia się pontyjska.

Serdecznie

Kontroluję limit
Piękne ptaszyska u ciebie i lubię wybarwienie hakonek
Pilnuj się, bo ...

Ojej, znowu drapieżnik. Myślisz, że ten sam? Do mnie na szczeście żaden nie zgląda. W razie co, obok karmnika rośnie cis, berberys, malce mają gdzie uciekać.
Faktycznie, świetnie przebarwia się ten bodziszek. Żółty carex też fajny. Coś jak złota wersja Evergolda. Ale najbardziej podobał mi się zasuszony lotos. Ile ich masz? Kojarzę różowy i nowy pełny. Po ile miały kwiatów. To prawdziwa przyjemność je u Ciebie oglądać. Lotosy cudne są. A te grzechotki idealne do suszonych bukietów, czy innych dekoracji. Ale najfajniejsze to Muminki
Serdecznie

Lubię to zdjęcie . Zanim je zrobiłam padał śnieg i był bardzo mocny wiatr, po prostu wichura. Śnieg został wbity w korę drzew i wszystkie były paskowane a ze był mróz to taki obraz utrzymał się dwa dni.