Jestem przekonana, ze to ten sam kolor, tylko swiatlo jest inne. Wlasnie stoi w pelnym sloncu. No i zdjecie nie oddaje tego samego koloru. okiem widze to samo
Ewciu mój Em jest bardzo opiekuńczy i nie lubi jak za ciężkie prace robię sama. Tak się działo jak mówił zaraz więc już wie że ,,zaraz to taka wielka bakteria,,
Iwonko, tak z wyglądu to ciężko poznać, które zimują, ale...
Z reguły te drobnokwiatowe zimują bardzo dobrze. Średniokwiatowe mam dwie odmiany i one też zimują. Korzonki trzeba przykryć przynajmniej dwu-, trzycentymetrową warstwą ziemi. Można jeszcze pędy przykryć gałązkami tak dla pewności.
Wszystkie chryzantemy mają nazwy. Jest całe mnóstwo różnych odmian. Niestety nie wszystkie moje chryzantemy znam z nazwy, bo większość sadzonek dostałam od mamy. Niektóre zidentyfikowałam.
Widziałam u Ciebie białą chryzantemkę, jeśli to ją chcesz przezimować w gruncie, to wysadź ją jak najszybciej, żeby się ukorzeniła.
Niektóre moje chryzantemy ostatnią zimę przezimowały nawet w doniczkach, bo nie zdażyłam ich wysadzić.
Iwonko, nasionka Moundry dostałam już od Irenki (Miłki), a nasionkami krwawnika terakota bardzo, ale to bardzo się ucieszę!
Jak sobie plan układałam w głowie, jakoś lepiej mi to szło. Przelałam trochę na papier. Wyszło póki co słabo, bo "rozrysowane" mam te rośliny, które mam na ogrodzie plus dorysowałam róże .