Izabelo, Ewelaa, miło, że byłyście u mnie jak ja w ogrodzie byłam.
Uff!
Nareszcie posadziłam tulipany! Został jeszcze do posadzenia czosnek ogrodowy, ale muszę przekopać grządkę na której leży sterta badyli aktualnie. Ale to już w poniedziałek. I to by było prawie wszystko. Ale oczywiście jak pójdę w ogród, to zawsze coś wymyślę po drodze.
Pogoda dziś niby słoneczna ale z chłodnym wschodnim wiatrem. Starałam się nie kopać, żeby mnie nie przewiało.