Gosiu, też zbieram z ziemi siewki.
A widzisz, ja się zastanawiałam, skąd u mnie mniszek - z pola
No tak, wiosną się nadwyżki wypieli. Tylko pamiętam, jak serce bolało tych, co stipy nie mieli i czytali, że ktoś wyrzucił ją na kompost
zdjęcie już znane - jest porónanie jak od wiosny rozrosło się
bardzo lubię ostróżki
moje ukochane róże (z patyczków) wreszcie ruszyły po kilku latach
w doniczkach tojeść rozesłana, na zimę nic z nią nie robię i przetrzymuje tak jak stoi w doniczkach - rewelacyjna roślina
Też ze stipą doszłam do tego wniosku.
Z Red Baronem zrobiłam od strony bukszpanu ogranicznik po tym, jak zobaczyłam go po wykopaniu z ziemi Znalazłam odpady kafli, takie połówki, wpasowały się w sam raz.
Jakaś "czarnizna" pojawiła się na niebie, będzie ulewa - wreszcie
wszystko ożyło po deszczu, nawet trawa
posadziłam pierwszy rododendron
berberys w towarzystwie oregano