Dostałam od koleżanki taką sadzoneczkę: :
I jeszcze zbliżenie:
Koleżanka powiada, że to milin amerykański kupiony przez nią dwa lata temu w sklepie ogrodniczym, jeszcze nie kwitł. Roślina jest dość żywotna. Przeżyła ekstremalne warunki transportu (pociągiem w upały), rośnie na bardzo słonecznym miejscu pod modrzewiem, z którym musi konkurować. I daje póki co radę.
Ale czy to milin? Obejrzałam sporo milinów na żywo, mnóstwo zdjęć i liście mi nie pasują. Co to może być?
Nie szukaj dziury w całym i przędziorków, bo tuja to nie jest roślina szczególnie ulubiona przez przędziorki, gdybyś kasę zamiast na nawozy wydał na wodę do podlewania, efekt byłby o wiele lepszy, a tak jak Mazan pisze - załatwiłeś swoje tuje niewłaściwymi zabiegami.
Tym bardziej nie myśl o nawożeniu teraz, gdy już się nie nawozi roślin, bo przygotowują się do zimy. Potrzebna jest im woda, bo to rośliny zimozielone, transpirują również zimą. Trawa zabiera im wodę. Wyrwij trawę spod tui, chociaż kółka im zrób, a jak nie kółka to najlepiej cały pas. Wolny od trawy, wyściółkowany korą, broń boże szmatą-matą przeciw chwastom.
Poczytaj trochę ogrodowiska, popatrz jak ludzie mają w ogrodach zadbane i nauczysz się o co chodzi w pielęgnacji ogrodu na tyle, że będziesz miał pięknie, a nie tak zabiedzone.
Przykład
ogród zaniedbany, zarośnięte tuje trawą
PRZED
PO
Pielenie, przekopywanie trawy
równanie tui górą, aby estetycznie wyglądało
Efekt końcowy. To skromna część ogrodu z tyłu domu, nikt tu nie zagląda a jednak jest porządek. Kanciki, tuje wypielone, kora nasypana a szmaty na ziemi nie ma. I mozna.
I Ty i Gabrysia wychwalacie tę różę ponad miarę - no to co mam zrobić - oporna byłam do tej pory ale chyba tak dłużej się nie da -czuję że domówię
Marzenko masz może fotkę całego krzaczka - przewiesz się/jest sztywny wiem że mały