Olucha! Nie mogę się nadziwić jakiego Ty rozpędu nabrałaś ogrodowego!
W dodatku wszystko Ci się tak udaje... Wszystko w punkt, jakby tam rosło już ho ho...
A zdjęcia to robisz po prostu świetne, oczywiście najlepsza perspektywa leżakowa
Spać przez Ciebie nie mogę! Widzisz?!
W ogóle to ide się schować w ten dół, który złapałam...
Moje gracki są... małe... Ale rosną dzielnie
Jak przed zimą skonczę tą rabatę to pokaże
Typowe objawy suszy fizjologicznej. Roślina w określonym czasie na skutek wysokich temperatur pozbywa się więcej wody niż jest w stanie pobrać. Podwijając i skręcając liście roślina dąży do zminimalizowania powierzchni parowania wody. Twoje rododendrony narażone są na zbyt silną operację słoneczną. Często też takim objawom towarzyszy niedobór przyswajalnych form potasu.
Jedną z podstawowych funkcji tego pierwiastka jest regulowanie gospodarki wodnej roślin (pobieranie wody, transpiracja).
Możesz posadzić trzy brzozy za hustawką, dadza fajny azurowy cień. W rogu, gdzie teraz są namalowane brzózki dałabym wtedy 'Nigrę',która jest chyba gdzies koło basenu. A przy basenie 'Umbraculifera'. Czerwonolistne, ale szerokie drzewko w narożniku podkreśli pnie brzóz widziane od strony domu. A na tym blizszym domu narożniku przy huśtawce zamiast buka mozna dac jakiś czerwonolistny krzew, np. krzewuszkę i parę małych kulek z bukszpanu z jakąś jasną trawą albo turzycą. Krzew w tym miejscu korespondowałby też z borówkami, które sa po drugiej stronie huśtawki.
Czy udało sie sprawdzić jaki to jest buk? To piękne drzewa, również zimą - mają ładną korę i układ gałęzi. Posadziłabym takie drzewo na tej rabacie na wprost. Tam powinno być coś takiego, co o każdej porze roku przyciągnie wzrok, hortesje i miskanty są ładne ale trochę monotonne. Mozna na przykład po prawej stronie rabaty posadzić buk, pod nim dać znowu kilka kul zimozielonych, róznej wielkości, ale docelowo dużych. I podsadzić powiedzmy bodziszkami. Drzewo mniej więcej w 1/3 szerokości rabaty licząc od prawej strony - tak żeby po prawej stronie drzewa przechodziło się po płytach w żwirku do domku gospodarczego, chociaż ja bym ten domek przesuneła nieco bliżej domu a kompostownik schowała w kącie za domkiem, po sąsiedzku z kompostownikiem sąsiada. I wtedy dojście byłoby też do kompostownika, a drzwi domku może wypadłyby juz przy trawniku. A hortensje i miskanty można zgrupować po lewej stronie rabaty.
Czerwonego buka można wtedy posadzić na tle ściany domku gospodarczego (patrząc z tarasu) np. w towarzystwie miskanta ML, wtedy zyskujesz układ trzech czerwonych akcentów: na lewo bliżej krzewuszka, dalej i wyżej Nigra, a po prawej smukły buk.
Nie mogę rysowac na zdjęciach, nie chca mi się otworzyć w paint
Operacje przy skarpie sa ryzykowne, może Wam się posypać kostka na tarasie. Ale że pasowałoby otoczenie go murkiem to już chyba kiedys pisałam. Ładnie byłoby z otynkowanym murkiem. Może zamiast tej obwódki z bukszpanów posadzisz sobie wtedy pas coś innego, bardziej kopulastego? Może trawy,takie jak rozplenice? trochę bodziszków między nimi? Bukszpan można by fajnie wykorzystać przy placyku z basen, zrobić z niego takie obramowania ławek, jak oparcie i boki kanapy z bukszpanowego zywopłotu, a w środku siedziskiem jest prosta ławeczka.To maskowałaby tez trochę stojący tam latem basen.
Malkul - najważniejsze były akanty.. jak żyją to super.
Ula - ogród się zmienia, bo ciągle coś w nim dłubiemy.. i dla mnie mogłoby już wszytko przestać rosnąć .. te wymiary są dla mnie OK> Za rok dwa, trzy będą już krzaczory i drzewa za wielkie ;(
eee tam - ja sobie nie wyobrażam ogrodu bez bylin.. byliny to pory roku, tak jak drzewa liściaste. Nie chcę ogrodu jednakowego cały rok.. dlatego wybaczam brzydkie okresy bylinkom..
Viola - na odętki czekamy do wiosny.. już nie uszczuplam.. przypomnij się, bo zapisów na 2016 nie robię.. za wcześnie Na razie mam listę jeszcze nie zamkniętą na ten rok.. Może w poniedziałek sie uda coś popakować..
Lenka- jak czytasz. adres na PW do wysłania werbeny potrzebuję..
A teraz do spania.. dobranoc.. nawet foci nie mam by wrzucić. może coś z odpadów znajdę.. bo tyle literek a i ani obrazka..
Hosty już przekwitają.. dziś wycinałam.. to wspomnienie ..
Moja pierwsza LimeLight , w tle floksy - zapach zabija Miłych snów, padam już z nóg, dziś znowu trzy godziny chwasty wyrywałam i kontrolowałam czy dżdżownice się nie obijają. Nie obijają się. Cztery taczki kompostu pojechało na rabaty, ale wczesnie musiałam trochę piachu wywalić, żeby zrobić miejsce na coś wartościowego dla roślin
Moje sadzone (na razie do doniczek) hosty w czasie fali poprzednich upałów żyją i wypuszczają nowe listki Jedna wygląda na to, że jednak jest cała zielona.
W mroźne zimy przemarzały, wysypało mi się ich sporo. Teraz też potrafią wypaść. Drugi raz bym ich nie posadziła. PO takich zimach jak ostatnie to nawet się trzymają, ale i tak w tym roku kolejne dwie wyciepałam i mam straszne dziury Nie mam pojęcia co je dopada... Pierwsze lata tak padały, że posadziłam rząd tuj za nimi, bo myślałam, że będzie po nich. I teraz mam podwójny pas.. i się gniotą na potęgę.. pasuje jedno wyciepać. Tuje mam w dwóch kolorach na przemian...grrr co mnie podkusiło??? A cyprysy mi się bardziej podobają.. bo kolor mają fajny. Najchętniej bym je przycięła już w żywopłot, ale eMuś nie pozwala
Po mroźnych zimach są rude ..
Takie posadziłam w 2008
Tak wypadały
A teraz są fajne, tylko te dziury szpecą.. kto był to widział .. wygląda to tragicznie. Jak dosadzę to kilka lat muszę czekać by się chociaż trochę wyrównały Po prostu kicha
Proszę o pomoc, jak uratować mojego rododendrona, załączam zdjęcia. Liście żółkną, a w młodych pędach liście sie zwijają. Wiem, ze bardziej wskazane byłoby podłoże obłożone korą, natomiast z 1,5 metra od niego rośnie drugi, który doskonale daje sobie radę. rh zakupiłam jesienią 2014r. Byl on już osłabiony, myślałam, ze sobie z nim poradzę, niestety jestem początkująca ogrodniczką )