Dziś co prawda nie sobota ale coś drgnęło
Niestety muszę maskować swojego trupa......... wybaczcie

Zmieniłam technike nawadniania i moje rodki ciut odżyły

Pierwszy puścił ładnie nowe przyrosty.


Trochę gorzej wygląda drugi, ale on jest mocniej przypalony przez słońce

Karol obudził mnie ze snu... zimowego a raczej letniego Ale jaki ogrodnik w lecie śpi? Nie nie spalałam bywam, czytam regularnie. W ogrodzie działam na tyle ile czas pozwala. Plan niestety nie wykonany, ale pokażę co mi urosło

dorowel napisał(a)

Pomarańczowa nie do zdarcia jest

Wow!! Piękna, jaka to odmiana?

Rozchodnika udało mi się rozmnożyc tylko dwie gałązki.

kuchnia polowa słoikowa powstaje wiało mi jak słoiki gotowałam i ....

Chopiny

Olu - babko
Kupione limki są wysokie, ale skromnie zbudowane. Większośc w szkółce tylko po 3 gałązki miały. 12zł za sztukę.



Specjalnie dla Ciebie zrobiłam zestawienie... po lewej w donicce nowa, po prawej sadzona w ubiegłym roku (ale też takie kilka gałązek).



No i parę fotek ogólnych Nie mogę sie doczekac, aż mi tujki podrosną, bo działke obok koszą kilka razy w sezonie

gierczusia napisał(a

)
Jedna z moich niewielu obecnie gwiazd..hortensja limelight na patyku prawie tak jak lody ,no nie ??


Pozdrawiam wszytskich i deszczu życzę

Lody dają czadu....ale że już takie kolory Twoja Limka dostała to w szoku jestem. U mnie nadal zielonkawe...

deszcz u mnie konieczny....zbiorniki pokazały dno....

Buziaki

Pomarańczowa nie do zdarcia jest

Charles Austin bardzo choruje. Liście żółkną i opadają, pąki kwiatowe zasychają. Opryskałam na rozmaitości i czekam co dalej.

Wrzosy wzywają

Pusio ma dość upału hi hi

Milka napisał(a)

U mnie z hortkami tez nie najlepiej, kwiaty ok, ale liście bieda.

U mnie bieda i w liściach, i w kwiatach, ale podlewam ile mogę to z daleka nawet nie widać.


Moja hortensja dębolistna, złamana przez burzę do 2 cm patyczka odbiła i mimo upałów rośnie

Kasia młody i ufny

Kaśka wkleiłem link u Ciebie , też bym zagęścił na kulę tak jak robię z żółtą,
można jedno piętro z dołu i z góry a w przyszłym sezonie skracać przyrosty


na tą Goldfinger jeszcze nie mam pomysłu ale raczej będzie wrzeciono więc gałązki które się rozchylają podwiązuję do pnia

Trawy wylądowały w donicach, choć nie mam pojęcia, czy tak przezimują

Moje róże kwitną, ale kwiaty już dużo mniejsze, wiele krzewów zaatakował chyba przędziorek, albo jakieś inne coś z pajęczyną.