1. Te hortki mnie kuszą, ale róże też.
2. Zacznijmy od kolorystyki. Krążę ostatnio przy moich czerwonych różach i coraz bardziej jestem skłonna przenieść je na ognistą rabatę do bylin. W słońcu ta czerwień bije po oczach. Tutaj znalazło by się miejsce na angielki. Pierwsza na liście jest Larisa. Byłaby to różowa kolorystyka i burgudn. Do berberysów i jeżówek różowych bardziej by to grało Caro - to 3 śliwy
3. Wtedy na rabacie pod śliwami pasowałyby białe floksy (kupić), odętka biała, bodziszek- niebieski, szałwia Caradona - te roślinki mam na rozsadniku. Ładna też jest róża biała, pachnąca Kronprinsesse Mary. (na liście chciejstw)
4. W nogi każdej śliwy dałabym przymiotno. Kwitnie na niebiesko w maju. Teraz tam rośnie na rabacie.
5. Z prawej strony jest kwadrat (roslinki wsadzone jak na przechowalniku). Zrobiłabym tam kwadrat z bukszpanu w środku z lawendą i powtórzyła na drugiej stronie. Częściowo żywopłocik z bukszpanu ma być powtórzony na rabacie kwadratowej - pasowałoby.
Co sądzicie o tym?
No i w placach drzewek po jednej kępce Variegatusa, albo innego miskanta. Fajnie by było, żeby kwitł Mam Miskanta Klaine fontanne - dwie sztuki. Ma już ładne pędzelki i nie jest wysoki. Może by go tam wykorzystać ?
Gosiu, o którego linka chodzi? Nie mogę znaleźć, co i gdzie linkowałam?
Wiesz, zaraziłaś mnie fioletami w ogrodzie. Liatra od ciebie jest śliczna, a tak jej nie doceniałam, gdy nie znałam. Dokupiłam sobie jeszcze jedną i dwie perovskie i posadziłam przy lawendzie
Odętki też wcześniej nie znałam Mam dwa kolory. Biała ładniejsza, ta druga taka jaśniutki fiolet, kiepsko w słońcu ją się fotografuje
Śliczna, Kasiu, wysadź ją już do gruntu, poradzi sobie i szybciej zbierze się do kwitnienia. W ten upał przesadzałam werbenę z cebuli na rabatę, dalej skubana stoi na baczność, listki jej tylko zwiędły.
Milka, rośliny, które mają nawadnianie u Ciebie padają? Dziwne, powinny się trzymać...
Bogdzia ma rację, u mnie czasem jakaś roślina przyschnie, a na drugi rok odbija normalnie po zimie. Teraz trudny czas dla ogrodów i super jak ktoś ma studnię (o ile i ona nie wyschła )
A co do zmian - każdy ich potrzebuje, kobieta szczególnie