Macham po przerwie

Spędziliśmy 2 cudowne tygodnie nad morzem
tydzień zimny, ale wcale nie nudny, chłopaki mieli moc atrakcji w hotelu, animacje, basen sale zabaw, a ja siedziałam sobie z książką - pierwszy raz od chyba 6 lat

.
Drugi tydzień nad morze dotarła też fala upałów więc codziennie było plażowanie. Wyjazd udany i teraz trzeba zakasać rękawy i wziąć się za zaległości które zrobiły się na ogrodzie hahahahahha
taka moja pamiątka