Mam nadzieję, że stipy nie pikowałaś po zdziebku

ja siałam 2 lata z rzędu i to duuużo gęściej, potem tylko brałam łyżeczką do herbaty wykopywałam, lekko ruszałam korzenie z ziemią i sadziłam takie spore kupki - potem fajnie jak się wsadzi do ogrodu takie zieloniutkie i spore kępki. Mam wrażenie że stipa aż tak nie przyrasta na grubość. Warto dużo zebrać nasion i potem gęsto posiać
w tym roku dokupiłam w sklepie, ale nasiona będę zbierać latem żeby móc zasiać. Pamiętam że siałam koncem stycznia już, w swoje urodziny [i dlatego pamiętam

].
Jak widzisz - nadal nie przeszłam całego Twojego ogrodu
Magnolia cudniasta!