W tym roku jakoś nie widzę takiej ilości siewek jak zwykle.. chyba dlatego, że nasiona wymagają stratyfikacji, a zimy.. po prostu nie było.
Wczoraj na upale byłą blada...
A dziś ta sam.. jest różowa.. zdecydowanie się ochłodziło. To ten sam kwiat.
Dziękuję za pochwały, ale uwierz mi nie wszędzie przecież jest zjawiskowo hahaha, ale powoli dojdę do swojego ideału. Czyli buszu wszędzie
Gorąco akurat lubię i dobrze znoszę Dzisiaj chyba już trochę odpuściło i burza nawet rano była
Szał ostróżkowy minął, czas na lawendę się przestawić
Bo mój jest codziennie polewany z automatu.. inaczej dawno by go nie było.. ale i tak kolor zielony jest ..ale to brzydki odcień zieleni.. nic nie zastąpi podlewania deszczówką
No to ja odwrotnie mam, jeżówki udaje mi się uchować bo mam na nie plan, więc ostrożna jestem i już kilka sadzonek posiadam, ale tylko takie zwykłe różowo-fioletowe, inne jeszcze mi się nie udało, ale dopiero drugi rok je mam, pewnie za wcześnie, chociaż niby w tamtym roku kwitły też już.
A ostróżki ścinam jak się robią brzydsze, no to jak się mają wysiać bidule Lawenda też mi się nigdy nie wysiała, albo ją wyplewiam zawsze.
A przy okazji jeżówki już kwitną i cieszą, nazw ich nie znam
Mało tego, ze omijam. Raz zatrzymałam ruch na dosyć uczęszczanej drodze, zeby jeża zabrać i przenieść do lasu. Trochę komentarzy usłyszałam od innych kierowców, ale oni napewno bygo nie ominęli.
W sumie niewiele widać, rabata jest jeszcze nie skonczona( będę dosadzała rośliny) ale moze cos zobaczysz..
od tyłu: 9 cisów, które utworzą żywopłot, przed nimi po bokach dwa klony flamingo szczepione, po srodku magnolia nigra.. po bokach magnolii po 2 miskanty 'morning lights) przed nimi perovskie, 4 stipy 'Pony tails' , 3 krzaki róż okrywowych 'Larissa'( 3 nie widac bo ją zsłania kosodrzewina, ktora zostanie przeniesiona na nowa rabate jak sie ochlodzi) i 4 krzaczki lavendy. Dokoła tyci bukszpaniki, które stworzą obwódkę. Będe dosadzac jesienią czosnki główkowate pomiedzy stipy( jako ciemniejszy akcent) no i cebulowe ,zeby wiosną rabata kwitłą też. jeszcze na rogi cos muszę wymysleć.. zastanawiam się nad carexami, albo rozplenicą hameln( tak mi koleżanka radzi) a moze zostane pokonana i dam kulki jakies haha, a no i na to bedzie wysypany zwir co lezy po bokach i czeka
UlaB - kupiłem w osiedlowym ogrodniczym po 7 zł chcę przetestować jak to będzie rosnąć - czy zimuje itp.. testuję prawie wszystkie trawy jakie mam dostępne w sklepach
po upałach bez strat - pomimo wyjazdu na 3 dni - także chyba dobrze popodlewałem przed
Grembosiu, co to za roślinka po lewej? Takie drobne jasno różowe kwiatki ma?
size=640x427]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/90/905489/original.JPG[/img]
[img
Zdjęcie się nie wkleiło. Chodzi mi o tę fotkę z kołowrotkiem do podlewania.
Witam wszystkich serdecznie na forum. Mam problem z thujami. Żywopłot sadzony był ok 30 lat temu. Od 2-3 lat pojedyncze sztuki usychają. Słyszałem tłumaczenia, że umierają "ze starości", ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. W tym roku zaczęło się robić coraz gorzej, duża część jest chora, niektóre uschły całkowicie. Zdjęcia robione są na początku czerwca. Część z widocznych uschła już całkowicie a część ma nowe przyrosty, jednak widać już oznaki brązowienia. Nie widać żadnych szkodników. Dzisiaj zrobię nowe zdjęcia. Proszę o pomoc.
Joasiu, jest tam posadzona biała lobelia, tylko dopiero zaczyna kwitnąć.
Kasiu, ja wiem że stipa rozkręci się później tylko że lawenda i kocimiętka już przestaną kwitnąć. Poza tym wg mnie pomiędzy obiema lawendami powinna być jedna kocimiętka, a między nimi większe skupiska stipy. Zrobię tak za rok , teraz boję się że jak ruszę stipę to odchoruje przesadzenie i jeszcze bardziej opóźni kwitnienie.
Kasiu, moja NN w takie fazie pąka była podobna, może tylko kolor mniej różowy ale kształt pąka też taki wydłużony
To nie przesada, to wielkie drzewo, nawet 6 metró. A najlepiej wcale nie sadź sosny, będzie sypała igłami i będzie wyglądała jak uschnięta a wielkość drzewa nie pozwoli na jej czesanie czyli zdejmowanie tych sucych igieł.
Tutaj w ogrodzie, który pileęgnowałam kilka lat, to było nasze utrapienie, stąd nigdy więcej sosen
Jeśli planujesz blisko to musowo ja podkrzesywać od dołu, żeby korona poszła ponad płot.
Fotki z czerwca, rosną na róznych stanowiskach, drugi rząd zdjęć, fotki z lipca - miały za mokro, a ten zielony ostatni - na ulicy i miał w sam raz wody.
Wrzucam zdjęcia rabaty z werbeną i perowskiami....dopiero zaczęłam sadzić.....Madżen zobacz o co mi chodzi z tym żywopłotem
To ta rabata
A tu zywopłot z pęcherznicy tworzy takie drugie tło
I taki widok....ale jak się miskanty rozrosną to zasłonią trochę
I z bliska nasadzenia ....ciekawe czy czyściec się sprawdzi...chyba widziałabym tu wyższa roślinę
O właśnie miałam się pytać o Sebastianka, bo dawno go nie widziałam. Widze że karmnik wyleciał.
Syla pod żwirek dajsz agro? (bo myślłam że agro na O zakazana )