Dziś sadziliśmy rośliny i wykończyliśmy korą. 1/3 Jeszcze do zrobienia, ale trzeba było zabezpieczyć przed chwastami części juz zrobione.
Zdjęcia nie pokazują w pełni jej piekna ( bo uważam, że jest piekna, a będzie jeszcze piękniejsza): jutro muszę wziąć drabinę i szczelić fotkę z wysokości.
Przy pomocy super sznurka.czarnej gumki z O. połączyłam ze sobą gałęzie. Niektóre musiałam "troszkę" ponaciągać. wszystko co zbędne zostało wycięte. Każdą połączoną gałązkę też przycięłam. Zobaczymy w następnym sezonie jak się będą zachowywać.
Witam serdecznie, proszę o pomoc w określeniu jakie choróbsko dręczy moje świerki. W zeszłym roku straciłam trzy świerki (objawy te same, opryski na grzyba i przędziorka nie dały rady), w tym roku kolejne trzy chorują. Na wszystkich widoczna pajęczyna. Warunki glebowe zasobne w wodę - po deszczach wpada się po kostki.