***
Różany spektakl był, taraz czas epizodów różanych, liliowych i liliowcowych, kaktusowych nawet, i tak aż do czasy hortensji. Pozdrawiam cieplutko Aniu.
Droga Weroniko , roze zapieraja dech ,nie moge sie napatrzec ,wyobrazam sobie tylko jak musi pachniec jak sie wchodzi do Ciebie.U mnie wysyp hortensji w tym roku , mam rozowe ale marzy mi sie kolor taki jak Twoj na zdjeciu ,wiem ze sa specjalne odzywki przebarwiajace kwiat ,sprobuje sie rozejrzec..jezeli chodzi o roze to jeszcze raczkuje i zbieram informaje ,ciekawa jestem czy polecilabys mi jakis dobry oprysk? u Nas w Trojmiescie w koncu deszcz pozdrawiam serdecznie!
*** Flower, na początku wiosny pryskałam miedzianem, potem w zależności od potrzeb, oprysk na mszyce i czarną plamistość. środki proponuje sklep, i takie biorę.
Jeżeli chodzi o hortensje, też w tym roku nie narzekam. Dla niebieskich mam nawóz dla niebieskich. Pozdrawiam ciepło.
Cudowne ! w przyszlym roku wyprobuje nawoz do niebieskich . Weroniko w koncu moge Cie zaprosic do siebie jeszcze nie jest tak bajkowo jak u Ciebie ale pracuje nad nim .Dziekuje za wsparcie
***
Basiu, szałwię kupiłam w tym roku jako bylinę. Wciąż wygląda tak samo.
Twoje różowe przymiotno. Niebieskiego żal, bo było duże i piękne. Lubię niebieski kolor.
U mnie czas liliowo liliowcowy.
***
Cieszę się, że już Twój wątek działa. U mnie może bajkowo chwilami, u Ciebie pięknie, zdjęcia tez ładne robisz. Pozdrawiam.
Moje hortensje. W głębi Anabelle, i na pierwszym planie niebieskie od Bogdzi.
...Kłopoty z wgrywaniem zdjęć, tracę cierpliwość.
Po edycji udało się wgrać.