katarzynkak napisał(a)

Wrzucam pare zdjęć ogrodu, zwłaszcza cudnych róż, które zakwitły.

Róże czarują Pięknie się rozrosły i kwitną obłędnie, a z tego co pamiętam, to jeszcze młode Świetnie

Iwonko, gratulacje na 300! Piękne te Twoje róże, ale zostawię Ci jeszcze jedną Poznajesz? To Artemis

ewsyg napisał(a)

Teraz piwonie

_Laura_Dessert





Festiva Maxima



NN

Cudo!!! Aż westchnęłam z zachwytu

A potem doszłam do zjawiskowych róż

Czerwcowe widoki

Rdest poprostu

Przekwitający petittcoat

donicowy heavenly

oraz gruntowy dopiero zaczyna

Kasya napisał(a)

Śliczny busz Baaardzo

popcorn napisał(a)

Same cuda pokazujesz! ach i och

Karolino, piszesz cuda, dla mnie to jest cud natury.

Jedna strona Bobbiego Jamesa




I jeszcze w towarzystwie

Kasya napisał(a)

a teraz róze
i najpierw prosba o pomoc w identyfikacji, pąk sie powoli rozwija
tą róże dostałam ze szkółki, jako rhapsody in blue a napewno rhapsody to nie jest, nawet nie jest podobna






a tu prawdziwa rhapsody in blue

Piękny kolor, mimo że nie rhapsody

Kasya napisał(a)

Śliczności
Czy ta pierwsza to rhapsody in blue? Moja chyba kwitła, ale przegapiłam pierwszy kwiatek, muszę przyznać. Teraz szykuję się na te, co jeszcze w pąkach Na razie podziwiam u Ciebie

Afrodyta

Tak oto wygląda młodziutka Spirit of Freedom
I tak jest cudna , dostała podpórkę , mam nadzieje ze z wiekiem zmęznieje.

Róża , która nie zrobiła na mnie wrażenia.Wiosną przesadzona z patelni , na mniej nasłonecznione miejsce, a i tak lodów jagodowo-śmietankowych nie widzę , fakt pięknie pachnie

I jeszcze kilka zdjęć z ogrodu.

Eden Rose - po prostu niezwykła!

Jaques Cartier. Malutki, ledwo odstaje od ziemie, a obsypany kwiatami

Aspirin Rose

Artemis... przepiękna jak z mlecznej pianki

Moja ulubiona Pastella

Kwitnie szałwia i płożące powojniki

Dziewczyny , giardina warta posiadania, nadal kwitnie i nie obciełam jeszcze żadnego kwiatka, fakt ochłodziło sie u nas. Na Edenkę czekam, to wiosenny młodzieniec ale radzi sobie fajnie, ma juz z 50 cm i kilka pączków. Porównam do giardiny.
Poniżej Artemis, kwitnie kilkoma kwiatkami ale jego czas świetności przed nim, pomysleć ze w zeszłym roku taka mizerota z niego była

Leonardo - ciezko uchwycić jego rzeczywisty kolor


Przekwitająca Alexandra , nadal elegancka, jak na księżną przystało

ewsyg napisał(a)

Popieram ten postulat