Patrzę na te Twoje różyczki i one w sumie poza tymi żółtawymi listkami to wyglądają ładnie- krzaki są zwarte, gęste...i wypuszczają pąki...dziwna sprawa, ale wzrostu im nie przyhamowało...
Kupiłam różowe szałwie omszone jako towarzystwo dla białych aspirynek Pojawiły się u mnie w zwykłej szklarni z jednorocznymi- a ja ich szukałam we szystkich...... 3 ogrodniczych
Chyba niepotrzebnie się obawiałaś. Fajne to forum jest, siedzę tu już jakiś czas i widzę
Sprawca wszystkich szkód super Jak tam kocham wszelkie psiaki. Ta buzia uśmiechnięta na psiaku też super
O kurde no i widzisz a miało być tak pięknie Nie jestem pewna czy ty masz tą brzydszą stronę . No nic - ja posadziłam bluszcz, ale gdy powiadomiłam o tym sąsiadkę to usłyszałam, że ona nie chce zielonych liści, ona lubi swój piękny płot.
Bluszczu nie wyrwałam rośnie i będę powoli przyzwyczajać płot do bluszczu może sąsiadka się też przekona
Dzięki Jolu to miejsce to jest półcień- dlatego pewnie czosnki takie opóźnione....Poza tym jak patrzyłam u Ciebie, to wiosnę miałaś wcześniej niż ja .....dobrze, że moja jednak przyszła
Naprawdę fajnie zagospodarowaliście tę górkę, jestem pod wrażeniem...
Czy tam gdzie są duże głazy (po prawej stronie) planujecie korę czy sama ziemia zostanie?