Jolu,Witaj, miło mi ,że zagladasz.Tel doszedł.
Byłam ostanio na działce 3 dni.ale zapomniałam zapisać twojego tel.A netu tam nie mam.I nie było jak zadzwonić.
Ale to nic.Co się odwlecze to nie uciecze
Mam nadzieję,że spotkamy się w niedługim czasie ....
Jeszcze nie spotkałam siewki cleome w ogrodzie...zdrowo wygląda.Martagony chyba chorują...u mnie należą do najzdrowszych lilii...może się czymś zaraziły?
No widzisz Przynajmniej będę wiedzieć co tam u Ciebie w ogrodzie. Ja lubię kombinować z zestawianiem roślin, mimo że mam przy tym ciągle coś do roboty, bo nie wszystko się sprawdza
Posadzialam w tym roku dwie nowe tuje, z pojemnika. Teraz po miesiacu galazki staly sie marmurkowe. To fizjologiczne czy choroba? Nie wiem jak byla traktowana w sklepie (centrum ogrodnicze). Posadzilam jak wszystkie swoje tuje, do ziemi kompostowej wymieszanej z torfem. Podlalam tylko raz, bo co kilka dni padalo. Sa sciolkowane kora, bez maty.
Czegoś takiego nie miałam na różach do tej pory. Myślę że to nie jest choroba, ani wirus, ani szkodnik. Żółknące liście są przeważnie objawem braku żelaza, chociaż wtedy żółkną całe, a nie końcówki. Spróbowałam psiknąć nawozem dolistnym.
Dzięki za informację o poziomkówce, mylą mi się z truskawką. Owoce tej poziomkówki są całkiem zjadliwe.