Zbysiu....nie da się schować, bo jeszcze sadzę

dziękuję ci bardzo, mówisz, jak mój chłop

eee_taam....Justynko, dzięki, słucham każdą opinię

na bogato chyba lubię, mówiłam, kokoszka jestem, a chłop kogut, no bo jak powiem, że on też kokoszka

?....zwolniłam, bo czasu brak i na rewolucje i pielęgnację, ale jeszcze ciut i będę mieć więcej luzu

wiem, że red Baron wędruje, ale znalazłam na to sposób

w sumie jak mi zarośnie, mniej plewienia, ale pewnie będę przerabiać, na razie zbieram wszystkie opinie, potem przemyślę, a potem zadziałam

trzymam kciuki za twój koniec rewolucji
Kasya....Kasiu, moje hakone, to moje roczne sadzonki, giganty, takich mam full, więc mam co dzielić

...jaki efekt? nie wiem i w tym problem

wiem, że jego kolor zagra z kolorem wyspy berberysowej, tylko tyle

a co przy różach? też nie wiem, na razie zostawiam, nic na siłę
ewakatowice...Ewciu wzajemnie

jak mi tu dziewczyny podpowiadają, to dobrze, potem dumam i może odkrycia dokonam

wczoraj mnie na kroplówkach wykończyli, nawet długopisu nie utrzymałam w ręce

..i padłam, obudziłam się rano, rześka, choć ręka do bani.
Pola....wiesz, że ja też myślałam tylko o opcji z noclegiem

? przemyślę jeszcze
Aga z Jurajskiego
bardzo dziękuję za rady, biorę wszystko pod uwagę, mężowi tez czytam

..na razie jest tu pusto, rośliny małe, jak Red B. ruszy niekontrolowany, zabiorę Amazon i lawendy, choć co potem, znowu pusto, ale przecież nie wszystkie miejsca muszą być zimozielone

dalej myślenie
fotki i moje nudzenie tekstami

kwitnie futro niedźwiedzie, kłosy są złote, aled w słońcu
w tle wieloletnie oregano, kwitnące na biało
siana balkonówka, w końcu kwitnie
nasiona Igły Kleopatry, czy ktoś coś kiedyś z nimi próbował robić?
i lilie, które wymagają przeniesienia, ten duet kolorów z hortkami
