Za pierwszym razem zamówił 30 worków kory nieprzekompostowanej i 20 przekompostowanej.
Na brzozową dałam przekompostowaną. A tutaj wzdłuż świerków tę drugą.
We wtorek była juz tylko przekompostowana, bo wg mnie jest ładniejsza i lepsza dla roslin.
Na ziemie kładałam gazety, podlewałam konewka i potem kora.