hahaha no to faktycznie, będzie trudno ale drzewko mandarynkowe w donicy może da radę
Dzisiaj tak piękna pogoda! Przekopałam 1/3 warzywnika
Tutaj widać efekty mojej pracy:
Generalnie warzywnik powstał już w trakcie budowy! Czyli jest o rok starszy od naszego domu już w 1 sezonie mieliśmy niezliczoną ilość pomidorków koktajlowych oraz cukinii w ubiegłym roku pomidory trochę nie wyszły, jakaś zaraza połowę plonu dopadła. Ale cukinia, cebula, czosnek, pory, maliny, truskawki, poziomki, ogórki, sałata, brukselka i brokuły były. Za ciasno, za dużo, w tym roku będzie mniej odmian ale w większych ilościach.
Tutaj kawałek krzewów z żółtymi malinami
A ten kawałek po lewej ma jeszcze sporo metrów (niewidocznych na zdjęciu) i czeka na przekopanie
Z innej beczki - na frontowej (bocznej) skarpie mam totalny mix wszelkich roślin każda z innej parafii, ta skarpa w tym roku musi być wreszcie obsadzona i ukształtowana więc chyba pozostanie mi wszelkie cebulowe (tych najwięcej) przenieść do jakiegoś przechowalnika na tył działki i potem mędrkować, co dalej. Sama w życiu bym tylu cebul nie nazbierała, ale od czego jest rodzina to się komuś podobało, tamto jeszcze bardziej to "masz, wsadzisz sobie" i rosną...
ziemię jak widać mamy "świetną" wszędzie, gdzie coś sadzimy wymieniamy i przekopujemy ziemię. Już kupiłam 25 worków ziemi, przyjadą w piątek, może wystarczy na ten nowy kawałek
Kochani dzisiaj było pięknie, przyjemnie ciepło
Wystawiliśmy meble ogrodowe, huśtawkę, ławki a paleciak wrócił na żwirowy placyk
teraz to juz na 100% wiosna
Po pracy byliśmy chwilę na działce, wytyczyliśmy nową linię rabaty i eM od razu wybrał ziemię. Chwała mu za to, bo sama tak szybko bym sobie nie poradziła a może i nawet bym w ogóle tego nie zrobiła
Już trzeci dzień szukam czytnika do kart, żeby zdjęcia z aparatu zgrać i niestety przepadł jak kamień w wodę... Dobrze, że chociaż telefonem mozna fotkę jakąś pstryknąć, choćby podglądową.
Dzisiaj oskubałam żurawki ze starych liści i dalej wybierałam podagrycznik, spulchniałam wokół roślin i ryczałam tak mi szkoda tej piwonii
trochę fotek
rano
po południu