Na moją rabatę przybyli dzisiaj nowi mieszkańcy

dwa flamingi i od razu się jaśniej i bardziej lekko zrobiło..
Muszę tylko wynegocjować usunięcie tych kosodrzewin dwóch, ale mój P uparty..
a byłoby już tak ładnie symetrycznie ech..
widok z okna w kuchni:
Cisy sie przyjęły, wypuściły mnóstwo młodych pędów i nie wiem czy już je przyciąć, czy zostawić do przyszłego roku.. bo sadzonki takie bidniutkie kupiłam łysawe.