Kolejne prace poczynione, pogoda znowu dopisała

Jeszcze zostało pół górki i ładnie wyrównać.

Martka - dzięki i za kciuki również

Basiu - i jak tam? podłożyłaś ocieplenie od dołu dla roślinek?

Pati z tymi tacami przezroczystymi na dokumenty to rzeczywiście świetny patent ale ja w zeszłym roku zrobiłam sobie prostą okienną szklarenkę. O tutaj:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/11399-grzebiuszka-ziemna?page=2
Zostały mi podszafkowe światełka - ledy, których nie wykorzystałam w kuchni i teraz mam oświetlenie dla roślinek, które bardzo sobie chwalę. Podłączam wieczorem i jak jest pochmurno, a w dzień okno od strony południowej, więc jasność jest



Na razie roślinek niezbyt dużo, potem się objętościowo rozrośnie jak przepikuję

April napisał(a)

To naprawdę jak laboratorium. Siewki lubią Tonik? Żarcik
A gdzie kupowałaś nasiona rudbekii różowej?

No pacz pani, co za siewki! Lubią tonic
Rudbekie różową kupiłam na All..ro. W ogóle w tym roku z nasionami to chyba oszalałam, wyrobiłam plan co najmniej 5-letni jestem w gronie przodowniczek (chyba )

Właśnie spostrzegłam, że dorobiłam się pierwszej 100, juhu! Przyjmuje prezenty i gratulacje

Sesleria jesienna już pięknie zielona

Mam piwniczkę a'la bunkier haha szambo wkopane w zbocze.

Nie mam fotek bo strasznie toto brzydkie. Moze jutro cykne

Edit znalazlam z budowy

Cieszę się bo M pościnał suche trawy I trochę grzbienia mi tylko zostało. A ja miałam godzinkę na oczyszczenie z chwastów i suchych badyli połowy rabaty wzdłuż granicy z sąsiadami. Gorszej połowy I wyrwanie reszty jarmużu I brukselki z warzywnika. Trochę odchwaszczania I jak miną mrozy sieję bób I groszek

Przesadziłam też naparstnice z warzywnika, chcę wykopać nie - warzywa stamtąd i mieć jak najwięcej miejsca na uprawę jedzenia

Po wypłacie zamówię kilka siatek gabionowych, może wreszcie wykończymy wejscie do piwniczki. Szukalam majstra I chciałam obłożyć drzwi kamieniem dookoła, ale nie udalo mi sie znalezc nikogo nie za ciezka kase.
Jeden z gabionow napelnilismy sucha trawa

W ogrodniczym na wyprzedaży wyhaczyłam super donice.

Ciemiernik co raz ładniejsze.

Pogoda ciut lepsza, ruszam z porządkami. Przód ogarnięty.
Zaczyna widać i u mnie wiosnę.

Dziwna pogoda. Nocami spory mróz, a po południu słoneczko, brak wiatru i 10 stopni na plusie. Zaczęłam porządkowanie rabat. Tym razem wystartowałam od końca, czyli od brzeziniaka. Gleba tam wilgotna, ale nie ciumkata. Rozsypałam pod bukszpanami siarczan potasu, przycięłam barbule, wzruszyłam glebę przy krawędzi z trawnikiem. Wyzbierałam połamane przez wiatr drobne gałązki brzóz. W środkowej części rabaty wzdłuż zachodniej granicy jeszcze grząsko.
Jutro poszukam kolejnego podsuszonego fragmentu.
Przyszły róże. Karton duży, ale w środku niewielka paczuszka.



Plaisanterie - ma bardzo długie korzonki, trzeba będzie je skrócić przed posadzeniem.



Alden Biesen sztuk dwie. Jedna sadzonka ma lepiej rozwinięty system korzeniowy, ta druga ma tylko grube korzenie.







Sadzonki były moczone przed wysyłką. Teraz też się moczą. czy ktoś wie, jak długo może trwać takie moczenie?

Kanciki dokończone-łącznie prawie 25 mb poszło pod deskę i nóż .
Ps Niemąż wrócił- zrobił obchód po ogrodzie i NIC nie powiedział

Wiaan napisał(a)

Czy brzozę hakuro należy już ciąć?
O ile pamiętam właśnie jak wypuszcza listki to wtedy, ale na 100% nie wiem
Mrozy nocne mnie wkurzają, jak będzie ładna pogoda to ja nie będę miała czasu, tak zawsze mam

Ja już obcięłam ok miesiac temu albo i dalej. Niedługo będę przycinała pozostałe.

Czy brzozę hakuro należy już ciąć?
O ile pamiętam właśnie jak wypuszcza listki to wtedy, ale na 100% nie wiem
Mrozy nocne mnie wkurzają, jak będzie ładna pogoda to ja nie będę miała czasu, tak zawsze mam

Kordina napisał(a)

To naprawdę jak laboratorium. Siewki lubią Tonik? Żarcik

A gdzie kupowałaś nasiona rudbekii różowej?

Haniu, czekamy obie a filmik pokazuje, że jest z tymi ekranami zabawa, ale faktycznie nadal nie wiem, jak takie bujne prostopadłościany, nie tylko płaskie ekrany, uzyskać. Być może jest tak, że bierze się bezodmianowy grab i klon i zagęszcza tylko cięciem? To jest do rozwikłania. Rok temu widziałam grab bezodmianowy w szkółce, przycięty na prostopadłościan, faktycznie miał gałązki rosnące na boki, nie sądzę, że był formowany. W fastigiatach gałązki idą do góry, przez co zmienia się pokrój drzewa. Dobrze myślę?

Jolu, rozkminki są strategiczne, rozumiesz U Ciebie cisy rosną jak szalone, bo lubią Ciebie i warunki  u mnie nie ma tak spektakularnych przyrostów. Pół metra to tylko marzenie. 15 cm rocznie to już jest maks. A siedzą tu od 2017-18 roku, więc nie tak aż długo. Cisów nie pozbędę się z tego miejsca, tu jest pewnik i takiej opcji nawet przez sekundę nie rozważałam Sąsiadka nie stara się z przycinaniem świerków od góry, przez co cisy mają trochę mało wody z opadów, ale tak być musi, nie podlewam ich dodatkowo, muszą sobie radzić.
Tu żywopłot w zeszłym sezonie:


Nawet gdyby cisy ruszyły, to górą będzie bardzo łyso. Hmm... zastanawiam się poważnie nad poszerzeniem tej rabaty...

Dziewczyny,
cztery strony dumania i burza pomysłów - tak oto dziś mam już znacznie jaśniejszy obraz sytuacji i spokój wewnętrzny! Dziękuję Wam bardzo, jesteście nieocenione!
Podsumowując, w tym miejscu jest tak:

Będzie coś w takim kierunku:

A jako wyjście na sytuację "awaryjną" - widoki jakie dziś u siebie zapodała Zuza - panele w tle.
Kwestię niezbędności ambrowców lub ich pozostawienia odkładam do dalszego dumania i zbadania ich możliwości rozrostowych. Nie mówię, że będzie to daleka przyszłość.
Wracając do derenia, w tym roku po raz pierwszy zimuje u mnie dereń kousa China girl i nadal jeszcze trzyma listki. Tak samo zachowuje się dereń Milky way. To jest być może podpowiedź, w jakim kierunku szukać "trzeciego" derenia? Nie wszystkie kousa łysieją na zimę

antracyt napisał(a)

Sąsiadowi koniecznie się przypomnij Czy to ten sam co od świerków?
Podziwiałam porcelanowe maki na zdjęciach z ogrodów angielskich(zastanawiam się tylko, jak się prezentują w czasie przekwitania) i trafił mi się "prawie" biały. Musiałam kupić. Mam nadzieję na brak pomyłki kolorystycznej, on bardzo nie lubi przesadzania. Musisz mi częściej pisać takie miłe rzeczy, szczególnie w takie dni jak dzisiaj
Wyskoczyłam cyknąć zdjęcie derenia. Podcięłam go w tym i zeszłym roku. Początkowo gałęzie zaczynały się na wysokości dolnego rozgałęzienia. Liczę na efekt z drugiego zdjęcia A właściwie na koronę zaczynającą się jeszcze wyżej. Cały czas dumam czy przenosić derenia świdwę z lewej strony...Docelowo ma dorosnąć do wysokości płotu.

O, już po kawie, ewidentnie u mnie też, po drugiej
Sąsiad ogrodnik mieszka kilkaset metrów dalej. Nadal na tyle blisko, by nie odpuszczać oczara!
Miłe słówka - czasem spadną na człowieka w tyleż nieoczekiwanej co potrzebnej chwili ...
Zachwycał mnie ten dereń u Ciebie już wcześniej, ale teraz po zimie jakby zmężniał? No proszę, to już widzimy bardzo ładnie zarysowaną sylwetkę! Korona będzie tu tworzyć piękny parasol. Świetnie, będę ciachać u moich młodziaków w podobny sposób. Nie na boki, nie, do góry proszę mi rosnąć. Jak u koleżanki Zuzy.
Dziękuję za sesję! Przy okazji widzę też, jak może wyglądać rozwiązanie awaryjne zaproponowane przez Judith, gdyby jednak u sąsiadów wydarzyło się coś nagłego  

Witam,
w okolicach kwietnia planuje posiać trawę. Jednak jeśli dobrze zidentyfikowałam mam cały ogród narazie porośnięty chwastnicą. Była juz w tamtym roku wyrywana ale działka jest tak duza, że nie sposob sie tego pozbyć . Jak najlepiej ją usunąć. A pózniej która nasiona traw polecacie na dość dobrze nasłoneczniony teren.

Pszczelarnia napisał(a)

Ewo, co to za różowa roślinka po lewej? W pierwszej chwili pomyślałam o penstemonie, ale nie widziałam takiego różowego i jednak inne kwiaty.

Gotowość wiosenna bardzo romantyczna