Kasia to przepiękna się Wam pogoda na imprezę udała, bo jak mniemam balowaliście w ogrodzie . Ja dziś podrasowałam trochę tę moją rabatę "koszmarek" . Posadziłam tam 4 cisy kolumnowe, które plątały mi się po ogrodzie, jałowca, którego przerobiłam na "niwaki" (mój debiut). Wcześniej rósł pod sosną i prawie nie było go tam widać. Dosadziłam jedną Ice Dance, bo ładny odrościk się "urodził" więc go przesadziłam i jeszcze miałam takiego miniaturowego iglaczka pod sosną, więc też go przesadziłam. Czyli póki co bezkosztowo . Kasiulka mam jeszcze dużego już pierisa w przedogródku i zastanawiam się czy jego nie przesadzić na tę rabatę. Wygląda tak - doradź proszę.
Wtedy dosadziłabym jeszcze azalię "Kermisina", tego kiścienia zgapionego od Ciebie i już byłoby ok. Mam jeszcze dylemat co tym żwirkiem. Chciałam zmienić go na jakiś jasny, żeby rozjaśnił to miejsce. Ale z drugiej strony jak zostanie żwirek, to będzie też musiała zostać szmata. Kora odpada, bo nie dam rady z kory wygrabić liści magnolii. I takie oto mam dylematy . Ale się rozpisałam. Ale podpowiedz mi Kasieńko.
Moje nowe kloniki crimson sentry które poleciła mi Agania Jeszcze malutkie korony mają ale mają zasłonić te paskudne znaki drogowe. Mam nadzieję że szybko się rozrosną Czerwone korony mają górować nad tujami
Coś tam posadziłam…
Moja koncepcja ławeczki z daszkiem z platanów.
Ławeczka się połamała, ale i tak będzie wymieniona na teakową.
Platany są o 40 cm wyżej szczepione niż zamierzałam, ale może się trochę zabudują i będzie to lepiej wyglądało….
Z tyłu ławeczki posadziłam cisy, a platany w kwadratach dostały skarpety z bukszpanów, przed nimi carexy variegaty, a za nimi białe annabelki.
Na płot puściłam bluszcz, żeby go w ogóle nie było kiedyś widać.
No nie wiem czy mi się to podoba… Może jak wszystko się rozrośnie...
I największa moja dzisiejsza praca - jak juz pisałam w ubiegłym roku powstała ławka betonowa (z mojej miłości do betonu) zaimpregnowana była żywicą, która niestety po zimie zaczęła schodzić. Wymyśliłam inspirując się O. gabion handmade - obłożyłam ją ocynkowanym panelem, wzmocniłam wewnątrz drutami i wsypałam kamienie - i niestety trochę siatka się wygięła - nie widać tego mocno, ale tak jak chciałam by gabion został także od góry kamienny, tak teraz chcę już zamontować drewniane siedzisko, by zamaskować nierówności. narazie widok bez siedziska bo go jeszcze nie ma, a kamienie nasypane z górką (do zdjęcia gdy będziemy montować siedzisko). Nie patrzec na braki w trawie - tam leżały kamienie dłuższy czas...
No spreżyłam się w tym roku, pewnie dlatego że pracowałam w nim przez zimę
Ale dzis popołudniu siadłam sobie z kawą na ławeczce w błogostanie patrzac co się działo dookoła
Ogród mam wyplewiony, odgrzybiony i nawieziony
Cóz pozostało - podziwiać i ... odpoczywać (najpierw muszę sobie przypomnieć jak to się robi)
W ubiegłym roku był szał na powojniki, a m.in. na powojnik Rubens i ja uległam pokusie pojawił się w moim ogrodzie, ładnie przezimował i... pokazały się pączki, a to znak, że zakwitnie, już się cieszę