No właśnie dlatego miał mieć wylotke i chciałam ją wyciąć całą - przecież to bydle zarasta wszystko, wlezie w każdą dziurę i oplata każdą gałaź. Wyciełam ją z sumaków, świerków i właściwie zapomniałam z żywotnika bo tak od tyłu rosnie.
Zobacz jaki ten żywotnik wielki! Bedzie z niego kaskada (w kolejnych latach)
Kasiu, gdzie kupowałaś te tulipanki? Jeśli w biedro... to mam te same. Podobne przyszły do mnie z benka, choć zamawiałam inne. Te z biedry to Salmon van Eijk.