ja w Łodzi w sumie do tej pory lezałam tylko w łagienikach ze starsza i było super, tutaj w CZMP taki dramat.
róże ruszyły, mam 3 straty po zimie. tzn niby 2 bo ta która pokazywałam ostatnio niby żyje ale zanim ona się zbierze...robię opryski RT i PW i na tą chwilę tylko na jednej Louis Odier zauważyłam mszyce. musze większe stężenie tymolu na piatkowy oprysk zrobić i powinny zniknąć..
swany...następna moja masakra po rodkach...przesadziłam w inne miejsca po 3szt bardzo blisko siebie może sie będa jakoś nakładać i mnie ta osmiornica nie bedzie tak wkurzać..
właśnie niewiem jakiego koloru bo w tamtym roku jak je dostałam to nie kwitły, chyba za małe były. a w tym dopiero zaraz będą napewno się pochwalę.
pisłam u ciebie, magnolia jeszcze u Gosi, najpierw szpital teraz mój rotawirus mnie blokuje....
psychiatrę?? jezu..masakra jakaś? oby mojej trauma nie została bo ja będę mieć napewno! nastrój bojowy już przy każdym kontakcie mojego dziecka z pielęgniarkami mam zamiar mieć.
Iwonka temat rododendronów to jakaś masakra, dzwoniłam do Ciepłuchy gdzie je kupowałam i podobno siarka zasala glębę i oni jej nie polecają bo wtedy rodki już wogóle nic składników nie pobierają...
i wiesz co..pomimo tego ze one z tych najbardziej odpornych na mróz i słońce to myślę ze ta patelnia na której u mnie rosną też im nie pomaga...
nie grzebałam w korzeniach bo mnie rotawirus tez po małej dorwał...
stan na dziś. trochę lepiej? czy mam omamy z osłabienia..?
pierwsze kory za płoty. Początek zawsze najtrudniejszy przekopałam zatem 9 m2 a nasz dzisiejszy pas ma 121,5
Dziś miałam pomocników wiec poza opalenizna na budowlańca uszczerbków nie ma
Wczoraj przekopywalam rabatke 3x3 i prawie ducha wyzionelam.. pomyślałam o Tobie jestem w szoku że ty dajesz radę... Uważaj na siebie :*
A dzisiaj to mnie dopadł rotawirus :/
Monika jest ok
Masz inspirka na te Cisy na pniu ? Bo według mnie kompletnie nie pasują do wielopniowych form.
Buksy jak weźmiesz od K. Z 10szt minimum to porostu rozstaw i wtedy popatrz aby ładnie było