Niedzielny obchód zrobiony Obudziła się hakone.

Tulipki i czosnki bujnęły po deszczu.



Jeszcze kilka dni i będą cieszyć narcyzy. To chyba miniaturki, bo jakieś takie małe


Czuć wiosnę!

Szykuje się ambrowiec:


i modrzew- niestety chory- daję mu ostatni rok na pozbieranie się, jak kuracja nie pomoże- trzeba będzie się pożegnać

Co prawda w deszczu ale wiosna dzielnie walczy o swoje miejsce w przyrodzie


Nie wierzyłam że już są pąki na tulipanowcu- a są:


Nigra jeszcze tydzień- dwa pokaże swe kwiaty

monteverde napisał(a)

jak obsypany sniegiem

Karol widocznie było niewiele poniżej zera, muszę przygotować jakiś stelaż pod namiocik bo nie chcę ich wnosić i wynosić


w tym zakątku coś się tworzy


hosty jeszcze schowane ale śnieżnik już króluje, obok bergenia z tych mniejszych............... piwonia krzewiasta

Dominika11 napisał(a)

przepiękne wianki - czekam na kolejne

Dziękuję Mówisz - masz


Słodko (dosłownie) i kolorowo

paniprzyroda napisał(a)

Już czekam na Twoje łany wiosennych Pozdrawiam.

Pogoda ponura to wycieczki na pogórze i do arboretum na wiosenne zdjęcia nie będzie. A w ogrodzie jak w ogrodzie, chcę mieć choć namiastkę z tych wiosennych łanów z natury

Zaczynają kwitnąć bergenie, wiele z nich słabo przetrzymała zimę (lekka nie zawsze dobra) i górne pędy i kłącza w połowie zgniły.




Liliowce już całkiem spore, teraz tylko motyczenie jak przeschnie ziemia i do kwitnienia nic przy nich robić nie trzeba, no chyba że zdjęcia.



Czosnki niedźwiedzie pod modrzewiami, źródło wszelkiego dobra, całkiem smaczne.

Siedmiolatki mają po 3,5 m ale jest ich mało te mają z 5 lat tak mi się wydaje.Były brane z plantacji z różnych nasadzeń

aktualne zdjecia

Zdjęcie z maja
Witam
Jak będę na działce w poniedziałek to cyknę Ci zdjęcia z tego roku wtedy sam sobie ocenisz .
Wysokości są różne nie przycinam i nie równam ich 2,5 m do 3,5m
Pozdrawiam

Na zewnątrz

Goryczki...podobają mi się bardzo,ale niestety...ja im się nie podobam...

W tym roku kupiłam nasionka i postanowiłam spróbować inaczej ...z nasion.Z całej torebeczki wzeszło 9!!! siewek...Mają być różne kolory... cieszę się.



Wcześniej kupiłam Makinoi Marsha...kwitnie,ale bardzo słabo przyrasta i nie rozwija pączków...ale to chyba taki jej urok.Śliczne,niebieskie kwiatuszki pojawiają się u mnie w sierpniu i kwitnie do jesieni.



Po raz trzeci kupiłam w ubiegłym roku kępkę Goryczki alpejskiej.Delikatna,płożąca się ma niesamowicie duże kwiaty.Może tym razem pozostanie ze mną dłużej?Chyba te kupione sadzonki zbyt mocno pędzą i nie dają rady w gruncie.Przygotowałam im glebę zgodnie z wymaganiami ...i poczekam.

Niedziela Palmowa Czas świąteczny się zaczął No i czas na dekoracje.
W tym roku skromnie i delikatnie choć powinno być kolorowo. Jakoś mnie do żółci, pomarańczy i czerwieni w tym roku nie ciągnie

W ogrodzie nic nie da się zrobic... pada, siąpi, kapie...

Zabrałam się powoli za dekoracje wielkanocne.
Próba kopiowania jaja Marty



Tych sama nie zrobiłam - a chciałabym takie cuda poczynić



A te czekaja na dokończenie



Ale mam rozrzut !! D:
Romantycznie, na bogato i sielsko...