Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska
20:50, 09 mar 2015
Gosiu, znalazłam takie zdjęcia z ubiegłej wczesnej wiosny.
Jak widzisz brzeg stawu wyłożony jest granitowym otoczakiem różnej frakcji, plus żwirem płukanym kwarcytowym.
Dodatkowo znajdziesz wpuszczone w podłoże bryły serpentynitu, ale nie mają one kontaktu z wodą.
Kaskada jest z łupku serecytowego i szarogłazowego.
Obrzeże z kostki granitowej.
Podłoże stawu jest gliniaste, nie ma tam folii EPDM, jedynie na kaskadzie. Natomiast cały pas wokół stawu ma całkowicie wymienione podłoże i jak widać to rozwiązanie się sprawdziło.
Staw ma naturalne zasilanie w postaci 3 podskórnych źródełek, które odkryliśmy w trakcie przebudowy stawu. Zrobiliśmy też przelew, jak woda opadowa jest zbyt wysoko, zabezpiecza to przed zalaniem ogrodu , chociaż jak byłaby ulewa przez kilka dni z rzędu, to posiłkujemy się dodatkową pompą.
W stawie rośnie rdestnica, która napowietrza staw i nie mamy problemów z glonami. Poza tym przed komarami chronią nas żaby i ryby oraz zaskrońce
Mam nadzieję, że pomogłam choć w niewielkim stopniu.
Jak widzisz brzeg stawu wyłożony jest granitowym otoczakiem różnej frakcji, plus żwirem płukanym kwarcytowym.
Dodatkowo znajdziesz wpuszczone w podłoże bryły serpentynitu, ale nie mają one kontaktu z wodą.
Kaskada jest z łupku serecytowego i szarogłazowego.
Obrzeże z kostki granitowej.
Podłoże stawu jest gliniaste, nie ma tam folii EPDM, jedynie na kaskadzie. Natomiast cały pas wokół stawu ma całkowicie wymienione podłoże i jak widać to rozwiązanie się sprawdziło.
Staw ma naturalne zasilanie w postaci 3 podskórnych źródełek, które odkryliśmy w trakcie przebudowy stawu. Zrobiliśmy też przelew, jak woda opadowa jest zbyt wysoko, zabezpiecza to przed zalaniem ogrodu , chociaż jak byłaby ulewa przez kilka dni z rzędu, to posiłkujemy się dodatkową pompą.
W stawie rośnie rdestnica, która napowietrza staw i nie mamy problemów z glonami. Poza tym przed komarami chronią nas żaby i ryby oraz zaskrońce

Mam nadzieję, że pomogłam choć w niewielkim stopniu.