Z moim panem murarzem działąmy razem. On mi wykańcza detale, ja rabatki. Razem sobie kawkę wypijemy, pogadamy. Widzi, ile pracy wkładam w te rabatki i jak mi na nich bardzo zależy. Sam ma ładny ogródek, więc na pewno rozumie. Lubię go, korzystałam z jego usług przy wielu pracach w domu. Czysto, schludnie i nie trzeba pilnować. Oby więcej takich fachowców było.

tylko z pomocnikami bywa gorzej. Ale tych można nauczyć

Tak mi wykończył taras (jeszcze w trakcie prac), podobnie jest na tyłach i z przodu domu: