zbigniew_gazda napisał(a)

Ewa namawiam na berberysy np. Kobold. Są bezproblemowe a świetnie imitują bukszpany.

O, zacna myśl idę je oglądac

Berberys z kajeciku zapisany tyle, że zimą niestety zielonego elementu nie będzie

Pozdrawiam zaglądających fotograficznym skrótem:

Jaka to magnolia?

Madzenka napisał(a)

Ewo wczoraj zobaczyłam, ze moej 3 bukszpany variegata łyse na gorze.... Zastanwiam sie czy walczyc?

Twoja kuleczka pieknie orzycięłaś siedzi w gruncie i cieszy codziennie rano moje oczy.

To są te "stare" , własne, zdrowe. Jak ta pod akacją.


Ja jeszcze nic nie robiłam. Zbieram się do ... rozwiązania ostatecznego (out). Zostawię tylko te "mojej roboty", jak te pod brzozami:

Przekrój gleby w naszym ogrodzie:



I brunera z żonkilami a z tyłu wieczorniki białe i żywopłot z cisa pod płotem.

Ta magnolia pod domem jest niesamowita, ale to raczej nie gwiaździsta, ma bardziej zaokrąglone płatki
połączenie żonkili i brunery rewelacyjne, u mnie tez takie jest przekrój gleby...ciężka sprawa, ale trawniczek na niej ze stokrotkami idealny
a co do bukszpanów, tez moje stare nic nie chorują, rosną świetnie, ale też jakby inne listki są, może w tym tkwi tajemnica, inna odmiana?
I mam pytanie, co to za śliczne bielutkie żonkile, na jesień poszukam?

Żonkile, cudne są, to Thalia? Ja rozważam ograbienie babć z bukszpanów, tzn, obcych może uda się na coś zamienić, z centrum, Holandii już nie kupię.

Pozostańmy w naturalnych lekko-leśnych klimatach pod drzewami i krzewami.

Pierwiosnki w seslerii Heuflera:


I bergenie pod rhododendronem:


I miodunki pod kolejnym rhododendronem:

I kawałek łąki żonkilowej:

I jeszcze inne tulipany na tle seslerii jesiennej: