To jest rabata przy lamelkach, które mam zamontowane na wiacie od jej d..y strony jednocześnie jest też wąska jak lamelka
Miała to być rabata biała z fioletowymi akcentami, ale otrzymane białe irysy okazały się delikatnie mówiąc maślane
Biała piwonia nn ewidentnie też poszła w tę stronę co irysy
I głodomory się załapały na forum
Jeżeli tyle ich jest "pod" karmnikiem, nie chcę nawet myśleć jaką ilość wyżywiamy
Nie żałuję im absolutnie - zastępują mi telewizor
Wyjeżdżałam w czwartek - śniegu była jeszcze mnóstwo. Rabaty przy domu dodatkowo zasypane tym co z dachu spadło... Byłoby miło gdyby stopniał do czasu mojego powrotu
"Moich" żurawi, które przyuważyłam uprzednio, nie widziałam już po raz drugi. Może się przyczaiły jak zobaczyły tyle śniegu???
7 lutego w mojej okolicy było tak (zupełnie nie wiem czemu ale zdjęcia mi się wgrać wcześniej nie chciały):
Kasiu, z systematycznością u mnie też bywa na bakier. Burgundy początkowo u mnie mniej chorowała, ale ja ją ze trzy razy przesadzałam i to ją chyba mocno osłabiło.
Mam drugą chorowitkę ( też kilka razy przesadzaną). To jest Chantal Merieux. Och, ona ma takie piękne kwiaty, jeszcze dam jej szansę.
Magda, przeglądam Twój wątek, rok 2022, głównie zdjęcia. Chciałam zobaczyć jakie masz róże
Czy koło Twojej działki płynie rzeka ?
Śliczne masz ciemierniki. Dorodne masz cesarskie korony, a u mnie nie kwitną i się wyradzają. Wiosnę miałaś bardzo kolorową i urozmaiconą. Mam zawilca wiosennego i nie bardo wiedziałam gdzie posadzić. Faktycznie on dobrze wygląda przy oczku wodnym. Od czerwcowych widoków nie mogę oderwać wzroku. Piękna jest ta biała, duża róża Stanwell Perpetual. ależ mi się podobają te maki w burgundowym kolorze, cudo Chętnie przytuliłabym kilka nasionek. Róża Alchymist bardzo mi się podoba, ale boję się jej rozmiarów. Jak u Ciebie ze zdrowotnością róż wielkokwiatowych ? O masz różę Mme Isaac Pereire. Co możesz o niej powiedzieć? Ach te Twoje maczki i kosmosy, zwłaszcza ten biały. Też bym chętnie przytuliła nasiona tego białego kosmosu.
Podsumowując: Magda masz cudny ogród, taki lekki, bogaty w różnorodne rośliny i moja ulubiona kolorystyka. W tym roku będę częstszym gościem.
Mi tez się raz w zyciu udało spotkać dudka na terenie mojego ogrodu działkowego pod Lublinem.
Byłam taka zaskoczona, że nie zdążyłam telefonu na czas wyjąć, pstryknęłam już w locie. Twoje zdjącia jak z katalogu
Zuza a w jakich Ty okolicach szczęściaro mieszkasz?
Koleżanko Zielonoręka - jak leci ja sama robię wszystko wolno, ale dokładnie, nikt mnie nie ściga kładę zaprawę na leżącą cegłę i na nią następną. Mija chwila i zbieram nadmiar i od razu nożykiem wyrównuję fugę. Po jakimś czasie gąbeczką do zmywania szuram
A teraz nie na temat, chociaż kształt do cegły podobny
Gdzieś od półtora roku piekę chleby na zakwasie pszenno-żytnie. Uwielbiam i ten chleb (kupiony od czasu do czasu jest zupełnie inny w smaku, konsystencji!) i zapach pieczonego chleba w całym domu, to chyba jakiś atawizm po przodkach, kojarzący się z ciepłem ogniska domowego. Ma chrupiącą skórkę. Teraz się wycwaniłam i piekę od razu 4 bo zawsze ktoś wywęszy, ze upiekłam ;P i musi zostać obdarowany.
Bardzo dobrze przechowuje się zamrożony, po wyjęciu z zamrażarki jest po prostu świeży
Basiu witam Cie serdecznie. 0statnio bardzo rzadko zaglądam do 0grodowiska nie wiem dlaczego. Dzis posiedziałam dłużej pogladałam ogrody innych, sa piekne. Moj ogrod od smierci męża stracił na urodzie. Młodzi niestety nie maja czasu go dopieszczać a mi brakuje sił.
widok z okna z sypialni.
Zajmuje sie wnukami to znaczy wnusia juz jest na tyle duże że jest samodzielna ale Kajtuś pierwszoklasista potrzebuje odprowadzenia do szkoły,bo jeszcze sam nie może chodzić.Ma lekcje na 11.55 i szkoda mi go aby siedział w małej świetlicy od 7.00 a potem po lekcjach do 16.00.
Pozdrawiam wszystkich zagladajacych do mojego ogrodu
Dziś już nie wytrzymałam i poszalałam z sekatorem W końcu jest temperatura na plusie, chociaż śnieg jeszcze nie do końca stopniał i na rabatach bardzo mokro.
Hortensje bukietowe, hakuro i tawułka japońska przycięte.
Czas już był, bo hortkom nabrzmiały pąki liściowe i cebulowe pod śniegiem sobie pięknie ruszyły.
Sztobry hortensjowe wsadzone, ciekawe czy coś się ukorzeni
Jedna hortka NN, taka, która nie do końca mi się podoba sama postanowiła się rozmnożyć. Gałązka przysypana ziemią ma piękne korzonki. Zostawiłam, może mi się odmieni i ją polubię skoro tak bardzo chce być w moim ogrodzie
Moje sztobry
Możesz w tym sezonie zatroszczyć się o ukształtowanie korony kosztem pewnych niedogodności estetycznych. Możesz wypoziomować gałązki wieszając na nich butelki wypełnione piaskiem. Łatwiej będzie potem formować drzewko.
A co do cięcia, to najpierw mocno skróć gałązki rosnące do środka, krzyżujące się. Potem postaraj się cięciem nadać jabłonce stożkowaty kształt. Ta jabłonka taka drobniutka, że trudno zaznaczyć cięcie.
Mam też kilka wczorajszych fotek -pocykałam ,żeby sobie ustawić szklarnię wirtualnie
chcę zamówić szklarenkę ,ale jeszcze nie mam wybranej miejscówki -więc to trochę potrwa
Na dzień dobry trochę fotek zimowych zostawiam na pamiątkę
jestem tu na forum prawie codziennie ,ale jakoś brak mi weny do pisania -strasznie długo zajmuje mi to wybudzanie pozimowe
Miłego dnia