Na szybko zrobiłam jedną donicę, dojdzie druga, ale większa. Na tarasie jeszcze artystyczny bałagan.
Z zadowoleniem popatrzyłam na trawnik. Muszę Wam powiedzieć, że z całego serca nie lubię trawników. Uważam, że to najbardziej czasochłonna, "pieniądzechłonna" roślina. Dlatego teraz, mam tylko mały kawałek, ot taki na kocyk
Kupiłam nóż do wycinania brzegów, czekam na przesyłkę i będę opracowywała boczki
No cóż.. u mnie też już pada śnieg... ale w marcu jak w garncu... ostatnie podrygi Pani Zimy... szkód nie narobi, bo dzień długi, a w dzień temperatury mimo wszytko na plusie.
Ogrodowo u mnie spokój.. nic się nie dzieje, ale na giełdzie kupiłam dekoracje świąteczną Nie wytrzymałam i kupiłam.. zapomniałam tylko jak ta roślinka się nazywa.. ważne, by nie podlewać od góry. Jak się wysypie to kurę można zawsze będzie posadzić w rzeżuchę
No, przecudny
Kurcze, ja wczoraj miałam pryskać miedzianem, ale nie dość, że wiało to dzisiaj śniegiem posypało i zimno i znowu nie popryskam, a to ostatni dzwonek.