Najpierw chciałabym bardzo serdecznie wszystkim podziękować za życzenia, wpisy, gratulacje i za to, że zaglądaliście do mnie, mimo iż mnie nie było.
Jestem w 6 miesiącu ciąży i wreszcie czuje się lepiej – brak strasznych mdłości, wymiotów itp. itd. Wreszcie mogę normalnie posiedzieć przy komputerze – choć brzuch wrzyna się w biurko i pooglądać, poczytać zaległości. Mam nadzieję, że do wiosny się wyrobię Ależ mi tego brakowało
Zima w pełni, masa śniegu więc najpierw parę zdjęć a potem zaległości u Was
Buszuję po Ogrodowisku już od jakiegoś czasu i stwierdzam jedno: Nauczyłam się cierpliwości do mojego ogrodu przez te 3 miesiące. A to pod takim względem, że nie wszystko od razu. Do tej pory chciałam, żeby cały ogród wyglądał świetnie. Teraz już. A to przecież nie tak. Muszę go robić sukcesywnie po troszku.
Moim celem na ten sezon jest wyprowadzenie rabat tych co już są - tak żeby wyglądały dokładnie jak chciałam. Planów w głowie mnóstwo.
Do Wielkopolski przywędrowała zima. Na chwilę. Bo dzisiaj już 4 st. C. Ale może wyjdą krokusy
Cieszę się, że wstawiłaś te zdjęcia. Teraz mam całkowite wyobrażenie choć już sobie przypomniałam, że kiedyś podobne pokazywałaś. Poczekam też na zdjęcia wiosenne, żeby można było zobaczyć jak zielono tam jest
Violu, w weekend tylko podglądam forum z tableta i mało piszę, bo M się denerwuje, że mam większą miłość od niego (Zazdrość ?)
Do rzeczy:
Każdy, kto będzie doradzał, będzie miał inne zdanie pewnie, sugestie mogą być różne, musisz wybrać potem to, co tobie będzie się najbardziej podobać.
Ja na mojej różance nie mam dodatkowych roślin i wtedy, gdy kwitną, bardzo mi się to podoba, jest taki porządek, przed nimi jest tylko maleńka obwódka bukszpanowa. Tylko muszę pomyśleć co dać, aby wiosną tam coś było. Więc pomyślałam sobie, że dodam lawendę zamiast tej obwódki. Do tego tulipany i stipę dla zwiewności. Róże muszą mieć miejsce na rozrośnięcie i trochę przewiewu. Jak będzie za ciasno, to dopadnie ich pleśń i będzie problem, bo będą chorować. Teraz brzeg: Danusia robi albo obwódkę, albo kulki. U ciebie chyba technicznie tak, jak masz na rysunku się nie da, bo te paseczki obwódki chyba będą zbyt krótkie. Ale fajnie by wyglądały kulki - masz wtedy coś zimozielonego i pomiędzy żurawki na dywanik, dadzą kolor, jak róże nie będą kwitły Kulki z różami fajnie wyglądają, jak róże są zanimi, wtedy jak są same gałązki bez kwiatów, wzrok idzie na kulki, a jak są kwiaty, ładnie się wylewają zza bukszpanów, jak u Madżenki Madzenka ma jeszcze perowską dosadzoną. Też mi się podoba Ta pierwsza fotka, to moje marzenie. Tam jest jeszcze jeżówka, ale na takim wąskim kawałku za dużo się nie zmieści. A lawenda zimą też ładnie wygląda https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/70/701483/original.JPG https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/70/701459/original.JPG https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/70/701464/original.JPG https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/70/701473/original.JPG
Teraz rozplenica: może urosnąć wielka i ci pożre róże. Toszka kiedyś pokazywała taką fotkę, że wszystko na rabacie zakryły. Ale też brakuje mi czegoś przy wykuszu, gdzie planujesz żurawki. Może byś zamieniła miejscami. 3 rozplenice cudownie by tam wyglądały.
Róż ci zazdroszczę, bo ja bym jeszcze chciała taką rabatę, ale na razie nie mam miejsca na nią. A przy tarasie widziałaś, ze pociągnę temat hortensji.
Musze dokładnie przeanalizować twoje wybory, ale ja chyba zdecyduję się na Eden i dosadzę do mojej różowej rabaty. Luis ma dla mnie nie ten kolor rózu, który lubię. Buziam
Dzięki za piękne kwiatuchy od Was to bardzo miłe Kukliku a widzisz jak my zawsze na Ciebie czekamy?
jeszcze raz wszystkim dziękuję za troskę i tu i na FB i na privie, jesteście kochani
Ja mam coś dla Was w zamian za kalendarz
Dostałam w końcu z Niemiec przesyłkę w formie książeczki z firmy Thorbecke wydana w tym roku w styczniu z rycinami róż Redoute, nie duża książeczka trochę większa od mojej dłoni i jest w niej 29 rycin starych róż, a to okładka
Znalazłam u ciebie takie zdjęcie na pierwszych stronach wątku. Masz tę różę nadal? Jak u ciebie rośnie? Pytam, bo czytałam o niej że kapryśna i przemarza każdej zimy. A ja się na nią w zeszłym roku skusiłam w którymś z marketów. Zakwitła jednym zniekształconym kwiatem ale później zrobił się ładny krzaczek. Często się zastanawiam czy ma u mnie szanse.
Dodam jeszcze że zestawienie kolorystyczne robi na mnie wrażenie. Szukam u ciebie inspiracji na połączenia róż z powojnikami, mam nadzieję że pozwolisz
Tess u mnie nie jest cieplej niż w okolicach Sokołowa Podlaskiego Zawsze sięga nas srogi Wyż Rosyjski.
Sadząc róże pnące szukałam tych najbardziej odpornych na mróz często kosztem drugiego kwitnienia.
Nie wiem które róże miałaś na myśli ale u Ciebie z powodzeniem dadzą radę Lykkefud i R.helenae Semiplena. Trochę mniej odporne New Dawn i New Dawn White, Veilchenblau, Perennial Blue.