Tęsknię też za kolorem i listeczkami w kształcie gwiazdeczek klona japońskiego Schirasawy Aureum...wiosna też zdecydowanie do niego należy

Cyprysik jest super tez szukam miejsca na takiego cudaka - zbyt wąska kolumna to nie będzie choć jak pójdzie do góry to się wydłuży ale dołem jest chyba bardziej szerszy.

A co tam jest takie piękne fioletowe i czy wiesz jak sie zwią te sosny ta na lewo od wiąza chyba.
przy porządkach fotek zgubiłam caly plik z lipcem i nie wiem jak to sie stało brr

O ilości śniegu myślałam patrząc na Twoje fotki u mnie tak nie było.

Sok z brzozy - w lutym w brzozie mąż nawierci mi dziurkę wstawi rureczkę, podstawimy naczynie i się leje - szklanaka soku dziennie - potem kołeczkiem zatyka, trzeba codziennie opróżniać naczynie bo sok nie jest trwały więc nie ma jak przetrzyzmywać najwyżej dzień w lodówce - poczytaj o soku jest słodkawy.

pozdrawiam

a cykniesz fotę na wprost tamtej ściany?
Może być nie dzisiaj, na spokojnie

wiosenka


wiosenka jak nic, super
chyba sobie kupię hiacynta bo ciemierniki coś mi się wydaje że małę będą i nie wiem czy jeszcze będą - a może na giełdzie? o !

pozdrawiam

Skończył się sezon świąteczny i czas rozpocząć wczesnowiosenny.
U mnie wygląda to tak, że podczas cotygodniowych zakupów nabywam jakąś podpędzoną cebulkę, najczęściej hiacyntową. Jesienią wędruje do ogródka metodą "a gdzie by to jeszcze wcisnąć". Tym oto sposobem mam misz masz cebulkowy i satysfakcję, że nic się nie marnuje. A teraz dowody
Z dedykacją dla zaglądających
Pozdrawiam

Tak, ale gospodarze chodzą na tyły domu jakby tędy. Tak Anita zaznaczyła ciąg komunikacyjny.