Nie lubisz majtkowego rozu??? nie fffiesz.....
Poczekaj chwilke, poswieci sloneczko, roslina nabierze witaminki D i sie troszke zarumieni tak tyci tyci...bo przeciez majtkowy roz pikny jest...
Uwielbiam te klimaty.
Skorupki jaj jako zapora przeciw ślimakom - ciekawy pomysł. Koniecznie muszę spróbować. ale nie mam tylu jaj ale ostróżek tez dużo nie mam
szarpałam się i w tym trójkącie i okolicy
kiedyś mini rośliny były, inne wykończenia, wszystko czas pokonał cięłam jałowca bardzo radykalnie, stare lawendy-żyją, dałam tu trytomy, werbeny i czekam jak całość obrośnie macierzanką, wtedy ziemia w kupie się trzyma
to coś mam od Justyny, z nazwy pamiętam tylko brzoskwiniolistny i że pachnie
tej róży Symhatia nie cięłam, nie dało się wejść, ale zdrowa i będzie kwiecia
jest ogromna korona
na tyłach domku, na razie azalie ale i rh zaczynają, nadal niewyciągnięte bambusy - były zabezpieczeniem przed Dżagą, zresztą w wielu miejscach do wyciągnięcia...brak czasu