Sebek napisał(a)

Gosia - widzę w Twoich oczach spełnienie A siebie po kilku dniach w pracy w ogrodzie nigdy bym nie pokazał Od marca zakrywam tylko ciągle palce, bo nie wiem czy Katowice znają trend w postaci czarnego frenczu...

Bo czarne cienie pod oczami, to znają na pewno, Sebuś!

Witam, wpadłam się przywitać, ale masz hektarów do zaaranżowania,
(a ja mówię, że ja mam dużo do obrobienia)i wszystko Ci fajnie wychodzi. Pozdrawiam

kaisog1 napisał(a)

Wiecie jak się wygląda po dwóch dniach takiej roboty???? O tak:



Dzisiaj, z nieco lepszą fryzurą i nieco mniej zmęczona macham do Was zbolałą łapką

Gosia szacun, ja wyglądam o wiele gorzej, tez chyba pokażę, kawał pracy, normalnie podziwiam, chyba bym nie dała rady tak, buziak

Ale się utyrałaś!

kaisog1 napisał(a)

Wiecie jak się wygląda po dwóch dniach takiej roboty???? O tak:



Dzisiaj, z nieco lepszą fryzurą i nieco mniej zmęczona macham do Was zbolałą łapką

Obejrzałam zalegle fotki i widzę, że dużo pracy znowu zrobiliście, Gosia chociaż zbolała to jednak szczęśliwa jesteś bo jakby inaczej miało być oczy się cieszą na sam widok jak to wszystko fajnie rośnie i wyglądapozdrawiam Was wszystkich a szczególnie drużynę Borsuków

Gosia cieszę się bardzo!

Ewa szczególnie na tym zdjęciu - cudownie wręcz

Pszczółko hahha

Megi1 bardzo dziękuje za komplement Hektarów mam ale zdecydowanie powiększać ogrodu już nie będę

Irenko no pewnie, że pokazuj. A co tu sie ukrywać - jesteśmy tylko ludźmi i to jeszcze zapracowanymi! Nikt zawsze nie wygląda olśniewająco

Juźka żebyś wiedziała kochana Dzisiaj już trochę lepiej ale chyba do piątku całkiem mi nie przejdzie

Ania jestem szczęśliwa bo kupa roboty za mną Jeszcze większa kupa przede mną ale co tam Drużyna Borsuków pozdrawia też Ciebie No i ja tez oczywiście!

Chciałam powiedzieć, że dzisiaj odebrałam od Tessi roślinki. Fakt pisała, że sporo ale to co zobaczyłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania Powiem tylko tak... auto było pełne! Rośliny wszędzie! Na przodzie, w bagażniku i na tyle Teresko nie wiem jak ja się mam odwdzięczyć... wielkie DZIĘKUJĘ

...chciałam zdjęcie zrobić ale tel mi padł... a szkoda...

W ogóle Dziewczyny jesteście niesamowite... Jeszcze raz Wam wszystkim bardzo dziękuję i przesyłam ogromniaste buziaki!

Gosia bo się tak teraz przyglądam Ty też masz skarpę dość sporą, czym ją obsadziłaś? Ja się boję obsadzenia skarpy ze względu na żmije których w naszej okolicy nie brakuje, boję się, że się tam będą chować, a przy skarpie planujemy zorganizować dziecku naszemu plac zabaw, huśtawki, domek drewniany, ślizgawkę na skarpie i takie tam,
... na dodatek skarpa jest od strony północnej ..... co zrobić żeby ładnie wyglądała ale żeby nie była zarośnięta?? czy zostaje mi tylko żwirek ???

kaisog1 napisał(a)

Teresko nie wiem jak ja się mam odwdzięczyć...

Ale ja wiem - przyjedź po resztę konwalii

Jak zakupy?

Gosiu kłaniam się nisko za wizualkę u mnie, super !!!