U syna

Jadalnia

Salon

Troszkę mnie nie było bo roboty moc Ja mam lekkiego fioła świątecznego więc dekorowanie zajmuje mi kilka dni Wszyscy tez kochają moje ciasteczka więc muszę upiec ok 10 kg a to też jest pracochłonne Teraz pokażę wam parę moich dekoracji.
Na początek iluminacja zewnętrzna baaaardzo kokoszkowo kolorowo

W świątecznej szacie

Na koniec moje nowe poszerzone w grudniu rabatki
Ale będą znowu zakupowe szalenstwa

Pierwsza przy oczku - zakole będzie w miniaturowych rh lub azaliach japońskich i hotkach bobo


Druga przy japońcu, bedzie kolejno: żurawki, bodziszki i zawilce japońskie, a po lewej juz rosną tawułki


Kolejne powiększenie - rabatka z lewej połączyła się z prawą - tu wyląduje accuba po lewej a po prawej zimozielone trawki lub trzmielina emeradl


I ostatnie powiększenie na wprost altany - tu bedzie hortensjowe królestwo


No to teraz tylko czekać wiosny

W tym roku po raz pierwszy posadziłam lilie, część cebul kupiłam podczas Gardenii.
Nawet można było co nieco pooglądać, mam nadzieję, że się rozkręcą i podrosną za rok.

W tym roku floksy kwitły zjawiskowo
Niestety te z bylinowego były małe więc mam nadzieję, że w tym roku podrosną.
Te mają już 3 lata i kwitły sporą kępą.

Są różowe, kupione jako pepper twist, ale to taki zwykły.
Drugi fioletowy, jest niższy

A bonsai z buksika zyją, choć teraz nie są odrutowane bo nie wiem czy zimę by przezyły, musiałam im poluzować bo chorowały a teraz doszły do siebie, na wiosne znowu odrutuję


I jeszcze raz ściągnięty od Danusi pomysł z dereniem

Piotr_ napisał(a)

O iryski hehe a ja malowałem irysa wczoraj (foto u mnie)
Ale łąka irysowa tu u cb
Jak tam przyjadę to będziesz miał mnie dosyć

Byłem u Ciebie, piękne dzieła , masz duszę artysty, a irys z obrazu podobny do I.tectorum

Pszczelarnia napisał(a)

Mariusz, oczopląsów dostaję. Piękne są - piękny katalog, jakładniejszy, jaki widziałam (a mam jeden nawet. Ja je bardzo lubię. Jak jeszcze stoją prosto i nie łapią grzyba po kwitnieniu (mam taką odmianę niebieskich) to sprawa idealna. Ale jak jest mniej idealnie na rabacie - też mi się podobają.

Nie ma co się łudzić, ciągłe poszukiwanie wyjątkowego kwiatka w drodze krzyżówek raczej nie idzie w parze z odpornością, wystarczy trzy lata uprawy i już to widać. Te babcine, które mam do dnia dzisiejszego, znacznie wolniej "łapią" plamistość od nowych odmian.
Niby kryteria oceny odmian przed rejestracja obejmują też ową ważną cechę o której wspominasz (wyleganie pędów kwiatowych), ale ja w większości odmian efektów nie widzę (może jeszcze inne czynniki maja wpływ, światło?), jak zakwita na jednym pędzie kilka potężnych kwiatów, to pion traci po pierwszym deszczu. Fajne są odmiany które zakwitają sukcesywnie, nie na raz.
Po kwitnieniu zawsze mam plamistość, ścinam! jak na zdjęciu.

buk Purpurea Pendula i obok rośnie młody Purple Fountain.


w Penduli widać wyciętą grubą gałąź - dwie takie odstrzeliłem







a to prawdziwe majowe żywe kolory

Smażyłam dzisiaj ryby...a potem spacer nad morzem...było pięknie...

To zbliżenie Czy to jest Comte de chambord????? Dzięki

Moja róża --- to dla Renatki ---nie mogę dopasować nazwy i przypadkiem znalazłam u Ciebie moja to stara ma ze 30 lat bo tyle jest u nas .Rośnie wysoka stary krzak miał 2 metrowe gałęzie [img size=360x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p

Werbena ześwirowała