w październiku tak wyglądała

a tu inny kolor

i jeszcze inna

Mała kwiaciarka






Witaj Kasieńko dziś dysponując chwilką czasu przybyłam do Twojego Królestwa - nie mogłam oprzeć się powtórzenia zdjęcia - bo widok Kwiaciareczki urzekający dla Moich oczek
Rozbawiło Mnie zdjęcie z internetu - nigdy go nie widziałam - muszę przyznać że Moja skarbonka niewiele paśniejsza od Twojej - mam jeszcze jakieś zaskórniaki z czasów kiedy pracowałam, ale ich nie wydaję - trzymam do wiosny - chcemy kupić tuje tak około 100sztuk - przy ogrodzeniu od ulicy je posadzimy
Piękne Masz roślinki - hosty, rozchodniki ----- skalniaki super wyglądają - Twój wątek dodaję do obserwowanych i będę zaglądała - zapraszam też do Doliny Muminków - u Nas mało się dzieję ale dziś wieczorem może uda się małą niespodziankę pokazać - Mąż od wiosny popołudniami nad nią pracował, Ja też swój wkład miałam - nie chwaląc się.
Męża pochwaliłam za altankę - faktycznie fajnie wyszła - na wiosnę planuje zrobić mały plac zabaw dla Naszego Szkraba - sprężyny stare od auta przeznaczy na bujaki - będzie piaskownica - domek na drzewie - oj będzie super
Pozdrawiam

jurajska jesień - cd
owocostany pęchęrznicy...

jesienna dekoracja...

zwiewność...

w czerwieni...

Drugi Fontanesiana Makijaż ma być wys do 90 cm i szer 50 cm Taki to jegomosć . do tego cisek wojtek grab metrowy sosna trawka 4 buksy większe i 10 wrzosków ha ha

Bogdzia.. zaglądałam przez te kilka dni... nawet udało mi się zapisać nazwę liliowca.. i już w katalogu nie istnieje pod nazwą "liliowiec od Bogdzi" tylko "liliowiec Złota Laguna od Bogdzi". Nazwy się przydały i dla mnie.
Jeżykowy dzień mi zleciał.. z moim jeżykiem... i innymi gośćmi.. wiec nawet nie miałam jak zostawić śladu, że zaglądam..
Twoje zabawki się przydają..... bawi się wszystkim.. a lizak pomarańczowy jest i tak najulubieńszy.. rodzice nawet przez moment się wahali czy jednak go nie zabrać do domu.. bo trzymał i nie chciał oddać jak wracali Taka mała rzecz a jak cieszy..

Dziękuję za tę ławeczkę w kąciku. Jest urocza.

Jolu, Aniu, Halinko, Jagódko, dziękuję za życzenia. O tych wierszykach dla Was nie zapomnę, ale na nie musi być sposobność.

A dziś jeszcze jeden jesienny widoczek na dobre samopoczucie,

Burza barw pozazdroscic widoków ogrodowych