Będę zgłębiać z tobą. Danusia mi kiedyś na jednym zdjęciu narysowała kilka grabów, cały czas się zastanawiam, ile muszę mieć tam miejsca, aby zrealizować jej pomysł zasłonięcia się od sąsiadów i ulicy:
Problem w tym, że tam jest podmurowana z cegły i kamienia donica, która dochodzi do muru. Muszę sprawdzić, co z tym można zrobić, ile bysię tam grabów zmieściło, gdyby miałyby być wysokim ekranem. To zimą zrobię.
Po fotkach widzę, że zdecydowanie moja hidcotowa najlepiej wygląda w maju-czerwcu, na jesień w ogóle nie raczą zakwitnąć świecznice, a zajmuja tyle miejsca co hortensje.. wywalam
W końcu udało mi się uporządkować jeden z ostatnich dzikich zakątków. Na wiosnę mniej pracy, z czego bardzo się cieszę. Na razie służy jako przechowalnia
I kolejna radość: znikła kupa kamyczków,za to dróżki żwirowe na ukończeniu. No, nieco jeszcze zostało
Jabłoń Malinowa, pigwowiec i 2 porzeczki krzaczaste już też wkopane, ale już za ciemno było, jeszcze świerka pospolitego Will's Zwerga posadziliśmy, już przy lampie, ale fotkę jakąś udało mi się cyknąć