Światełek nie mam Jolcia obfoconych ;( trzeba czekać na noc i na brak deszczu bo leeeeje
Ale mam białe gałęzie a'la Jolcia tylko dodatek czerwony i wianek minimalistyczny Orobiłam się wianków takich-siakich, a powiesiłam pusty z kokardą tylko
Oto "choinka" w całości. Trzy gałązki związane drucikiem. Trzeba przykleić do patyczka (a jak nie stoi w ruchliwym miejscu wystarczy dobrze przywiązać) i zamaskować drucik.
mroźny poranek był tylko jeden i bardzo się cieszę, że zdążyłam ze zdjęciami mam jeszcze kilka ...zaraz wstawię
"oba dwa" Anitkowe wianki już się w Wilczej "goszczą"
spróbuję dziś wieczorkiem zrobić zdjęcia
u mnie w ogrodzie dzięki dzikiej róży, gałązkom dereni, owocom kaliny i moim świątecznym jabłuszkom, już jest czerwono - domowej czerwieni mówię jednak konsekwentne NIE
LADY IN RED
POZDRAWIAM WSZYSTKICH NA CZERWONO I MIŁEGO PIATECZKU ŻYCZĘ
eM kupił wczoraj malusie przezroczyste haczykli w leroy merlin mozna je bezinwazyjnie zciagnać i sa praktycznie niewidoczne bo juz u mne na żaluzjach wiszą potem usune zdjecie:
Wojtku u Ciebie lato ...miło sie oglada wszyscy tesknimy za słoneczkiem ....ja tez juz doczekac nie mogę vertigo cudnie Ci wyrosła w wielu ogrodach pieknie sie w donicach prezentuje niestety wszyscy pisza ze nie zimuje. Chociaz jak teraz zim nie ma to .....moze sie uda pozdrawiam
Witaj Zawitko,przyleciałam do róży Piękna !
Ja tam ekspertem nie jestem,mimo iż na pierwszy rzut oka wydaje się podobna,ale chyba jednak to nie Camte...
Na drugiej fotce Twoja róża ma piękne ciemne liście, Camte de chambord ma matowe jasne liście i nie jest pnąca.
Trochę mało informacji podałaś,czy powtarza kwitnienie,czy pachnie mocno.
Ja mam jeszcze małe doświadczenie,ale Ania DS może zidentyfikuje tę piękność Ona jest specjalistką
To moja Comte z matowymi
Basiu ile rogalików wychodzi z tej porcji? rogaliki nie za duże, takie kształtne ja wałkuję okrąg a potem nożem kroję na trójkąty, od razu ciasto przekrawając aha a wyrabiać można w robocie?
Składniki:
1 kg mąki pszennej
10 całych jaj
30 dag masła! roztopionego
10 dag drożdży
1/3 szklanki mleka
szczypta soli
skórka pomarańczowa kandyzowana (konieczna)
cukier gruby kryształ!
Jajka rozbić, roztrzepać. Roztopić masło.
Zrobić zaczyn z droźdźy: drożdże rozpuścić z łyżeczką cukru, dodać letnie mleko i łyżkę mąki. Zostawić do wyrośnięcia w cieple.
Jaja, wyrośnięty zaczyn wlać na mąkę, dodać sól, wyrobić. Dodać roztopione masło, wyrobić. Dodać skórtkę pomarańczową, wyrobić.
Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na około 30 min.
Brać po nieduzej porcji ciasta, wałkować na grubość ok. 1 cm i pokroić na trójkąty, które kolejno wałkować w grubym cukrze. Kształtować rogaliki, układać na posmarowanej masłem blasze, posmarować je roztrzepanym jajkiem i natychmiast piec w temp. 180 st.C przez około 30 min. do zrumienienia. Po upieczeniu natychmiast zdejmować z blachy, bo roztopiony cukier szybko karmelizuje się i może przywrzeć.
Trochę trudności sprawia dzielenie ciasta na trójkąty, bo ciasto szybko rośnie i ściąga się. Ale można dojść do wprawy.