a no posadził ale w innej konfiguracji te mniejsze dał na wieksze wygwizdowie czyli kolo mnie a w dalszej odleglosci szplinty wysokie część jeszcze lezy...
dawno mnie nie bylo ale pamietam o was i zagladam ale sie nie udzielam. w tym roku malo zmienilam bo w czerwcu mąż wrocil z rejsu polamany wiec mialam troche innych zajęć ale juz jest oki. czeka go jeszcze zabieg usuniecia srub z nogi ale to juz pikus.
u mnie troche ruszyly roslinki i jest juz lepiej choc caly czas brak mi tego czegos by bylo pięknie.
Powoli zaczełam pozbywac sie jednak folii lecz ze skarpy robię to bardzo powoli bo chwasty rosną szybciej niz ja nasadzam roslinki
no ale jak moje dzieci podrosną to bede miala moze troche wiecej czasu.
a tu po tej pergoli pnie sie glicynia
ogrod wymaga ode mnie jescze duzo pracy
ostatnie piatkowe wichry wygiely mi moje róże na pniu.
A u mnie zaczęła się powoli świąteczna manufaktura .... Zabieram się za pierniki uwielbiam to grupowe malowanie , a potem oglądanie co też komu wyszło .. W ubiegłym roku hitem był pierniczek , który wykonał dla mnie eMuś mojej koleżanki..nota bene stateczny pan doktor ..
Zanim zobaczysz odpowiedz " czy masz ukończone 18 lat "??
Zrobiłam teź pierwszy wianek ,a w zasadzie wianko - świecznik .. Dla przyjaciela rodziny
To jest system oparty o budowę drzwi...moje drzwi nie mają górnej krawędzi gładkiej , tylko z takim występem..tak jak widać na zdjęciu i to o ten występ jest zahaczony sznurek od wianka...
Zobacz
Tak wianek wygląda od strony zewnętrznej..sznurki rozchodzą sie na boki a nie idą do góry...( wianek akurat wiosenny , ale to zdjęcia akurat udało mi się wyszperać )
A tak to wygląda od strony wnętrza domu....
Już wszystko jasne ????